Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek rozbił Arkę Gdynia w świątecznym meczu [zdjęcia]

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Solidna defensywa i znakomity w ataku Chase Simon zapewnił Anwilowi Włocławek efektowne zwycięstwo w ostatnim ligowym meczu roku 2019.

Anwil Włocławek - Arka Gdynia 83:65 (19:19, 27:22, 13:11, 24:13)
ANWIL: Simon 24 (5), Wroten 17, 6 zb., 5 as., Ledo 11 (1), 9 zb., 7 as., Jones 10, 11 zb., Sokołowski 5 (1) oraz Dowe 11, Freimanis 5 (2), Karolak 0, Szewczyk 0, Wadowski 0.
ARKA: Bostic 18 (4), Emelogu 15 (3), Hammonds 12 (2), Szubarga 6 (1), Hrycaniuk 2 oraz Upson 6, Greene 3 (1), Wołoszyn 3 (1).

Anwil w tym meczu miał udowodnić, że ostatnie sukcesy w Lidze Mistrzów mają także odzwierciedlenie w PLK. - Musimy walczyć na tablicach, bić się o każdą piłkę, a przede wszystkim szybko wracać do obrony. Z tym mamy największe problemy - mówił Igor Milicić przed świątecznym meczem z Arką Gdynia.

Szkoleniowiec konsekwentnie odmawia komentowania niedawnych plotek o odejściu do Sankt Petersburga. Wydaje się jednak, że temat, jeśli był, to na razie upadł i Milicić może skoncentrować się na walce o trzecie mistrzostwo Polski we Włocławku.

Z tymi zbiórkami Milicić miał rację. W 1. kwarcie gdynianie aż sześć zaliczyli na atakowanej tablicy. Trochę niefrasobliwie grali Tony Wroten i Ricky Ledo, więc to Arka częściej prowadziła. Goście próbowali zwalniać grę i kontrolować tempo, Anwil chciał ich wciągnąć w wymianę ciosów, w której tak dobrze się czuje.

W 2. kwarcie Arka odpowiedział sześcioma trafieniami z dystansu, aż 15 punktów do przerwy miał na koncie Josh Bostic. Lider gdyńskiego zespołu znalazł godnego rywala w osobie Chase'a Simona, który był jeszcze o punkt lepszy, trafiając 5 z 6 rzutów z gry. To dzięki niemu Anwil odrobił 8 punktów straty i na przerwę schodził z niewielką przewagą.

Gdynianie forsowali rzucanie z dystansu po przerwie, ale nie mieli już takiej skuteczności (oddali aż 42 rzuty, ale trafili tylko 11). Anwil przewagę budował tym razem nie siłą ataku, ale naprawdę niezłą defensywą. Atak Arki zupełnie się załamał, goście zaliczali mnóstwo prostych strat. Pod koniec 3 kwarty mistrzowie Polski prowadzili 10 punktami.

Brązowi medaliści z poprzedniego sezonu już się nie podnieśli, bo też nie mieli odpowiedzi w ataku. Gdy włocławianie wyłączyli z gry Bostica (6/16 z gry), nikt nie potrafił wziąć odpowiedzialności na swoje barki. Anwil z kolei zaczął grać z pod koszem z Shawnem Jonesem, który popisał się kilkoma efektownymi akcjami, a przede wszystkim panował pod tablicami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska