Włocławianie tracą kolejnego doświadczonego gracza. Przemysław Zamojski kończy karierę w koszykówce halowej. - Od tej pory chcę się skupić tylko na grze w 3x3. Przede mną najważniejsze wyzwanie w karierze, występ na igrzyskach olimpijskich. Skupiam się tylko na tym - powiedział koszykarz portalowi Telewizji Polskiej.
W ostatnim sezonie zdobywał dla Anwilu średnio 8,2 pkt. Dla Anwilu to przykra niespodzianka, bo Zamojski miał jeszcze roczny kontrakt i miał być kluczowym zawodnikiem w przebudowanej rotacji. - Jestem zszokowany decyzją Przemka. Ale znam go od ponad 10 lat, wiem, że to profesjonalista o wielkiej etyce pracy i prowadzi karierę na swoich warunkach - skomentował na klubowej stronie prezes Arkadiusz Lewandowski.
Przemysław Zamojski odchodzi z PLK jako najbardziej utytułowany koszykarz w historii. W sumie w Gdyni i Zielonej Górze dziesięć razy świętował mistrzostwo Polski. Przez wiele lat był także podporą reprezentacji. Od dwóch lat jednak rozwija karierę w koszykówce 3x3, dwa lata temu zdobył brąz na mistrzostwach świata, a w Tokio Polska z Zamojskim na czele będzie jednym z kandydatów do medai.
