Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz ma sposób na mistrza! To była twarda walka do ostatnich sekund [zdjęcia, wideo]

(jp), (styk)
Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice
Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice Tomasz Czachorowski
Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice. W rewanżu za finał ligo w poprzednim sezonie bydgoszczanki lepsze od lidera Energa Basket Ligi kobiet!

Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 72:68 (26:10, 14:28, 14:12, 18:18)
ARTEGO: Morrison 15, Szott-Hejmej 16 (1), Międzik 8 (2), McBride 11 (2), 6 as., Stanković 6 oraz Hornbuckle 8, 7 zb., Radocaj 6, Poboży 2.
CCC: Fagbenle 17, 11 zb., Hayes 13, Leedham 6 (1), Thomas 4, Kaczmarczyk 0 oraz Kaltsidou 21 (2), Kizer 4, Owczarzak 3 (1), Gajda 0, Puss 0.

To było pierwsze spotkanie obu drużyn od ubiegłorocznego finału, w którym zdecydowanie lepsze były polkowiczanki. Ten mecz Artego zaczęło świetnie. Po drugim trafieniu z dystansu McBride było 13:3 w 6. minucie. Polkowiczanki miały ogromne problemy ze sforsowaniem defensywy bydgoszczanek. Z dystansu przymierzyła także Alexis Hornbuckle (18:5).

Mistrzynie Polski, które dotąd przegrały tylko jeden mecz, jeszcze ani razu w tym sezonie nie przegrywały tak wysoko. CCC w 1. kwarcie miało katastrofalną skuteczność 3/16 z gry.

Artego Bydgoszcz po świetnym meczu lepsze od CCC Polkowice. Nie byłoby zwycięstwa z mistrzem Polski, gdyby nie wsparcie kibiców. Zobaczcie zdjęcia trybun w Artego Arenie.

Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice. Byliście na meczu? Poszuka...

Z mistrzyniami można zbudować przewagę (maksymalnie było 19 pkt), ale trudniej ją utrzymać. CCC w 2. kwarcie wykorzystało rozprężenie w ekipie gospodyń i zaczęło od serii 11:0! Minęły raptem 3 minuty, a z przewagi prawie nic nie zostało. Dopiero w 15. minucie niemoc Artego w ofensywie przełamała Międzik z dystansu. Potem jeszcze z daleka przymierzyła Szott-Hejmej i te trafienia pozwoliły Artego obronić skromną przewagę.

Po przerwie to była już walka kosz za kosz. Artego odskakiwało na 4-5 pkt, ale były problemy ze stratami (18 w meczu) oraz z zatrzymaniem akcji jeden na jeden Styliani Kaltsidou. Po kolejnej akcji Greczynki w 27. minucie był remis 46:46. Co gorsza, pod koniec 3. kwarty 5 faul popełniła Stanković.

W 35. minucie bydgoszczanki odskoczyły na 7 pkt po wolnych Szott-Hejmej. Potem trzy minuty żadna z drużyn nie potrafiła trafić do kosza. W kluczowej akcji z faulem trafiła Morrison (67:59 w 39. minucie). Tej przewagi Artego nie roztrwoniło, choć w pewnym momencie różnica stopniała do 2 pkt. Kluczem okazały się wolne - 29/32 bydgoszczanek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska