Autorzy chojnickiego Kwartalnika o swoich pasjach. A do tego humoreski [zdjęcia]

Kazimierz Jaruszewski założył odpowiedni krawat na promocję kolejnego numeru "Kwartalnika Chojnickiego". Jaki? W kaszubskie wzorki, bo promocja wydawnictwa została wpleciona w Dni Kultury Kaszubsko-Pomorskiej. I symbolicznie zostało to zaakcentowane właśnie w ten sposób. W czytelni biblioteki poza tym można było obejrzeć interesującą wystawę o Kaszubach, a zdjęcia zrobili uczniowie Technikum nr 3 w Chojnicach.

O tym, co jeszcze działo się w czasie Dni Kultury Kaszubsko-Pomorskiej, mówiła prezeska Zrzeszenia Janina Kosiedowska. A tradycyjnie o przybliżenie zawartości numeru dyrektorka biblioteki Anna Lipińska poprosiła redaktora naczelnego Kazimierza Jaruszewskiego.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Ten na początek zaanonsował niecodziennych gości - Dariusza Gancewskiego, Adama Gawrońskiego i Andrzeja Zielińskiego z Człuchowa, którzy urozmaicili wieczór humoreskami, piosenkami i muzyką.

Jaruszewski reklamował do czytania prawie wszystkie teksty, na początek - o masonach, którzy też byli w Chojnicach. - Mamy tutaj rubrykę "Tajne Chojnice" - anonsował. - A w niej m.in. tekst Mariusza Brunki o masonerii, która swoją pierwszą lożę masońską miała w Chojnicach już 230 lat temu. Nosiła imię św. Jana...

Sam Jaruszewski zajął się w tym numerze filomatami wileńskimi i chojnickimi, przypominając na marginesie, że te tajne związki odegrały wielką rolę w życiu społeczności obydwu miast.

Z działu "Kronika chojnicka" uwagę sprawozdawcy przykuła relacja z festiwalu filmowego w Krakowie, na którym w jury zasiadała chojniczanka Sylwia Hamerska. Z żalem wyznał, że nie mógł być na Narodowym Czytaniu "Wesela", a z notatki w Kwartalniku wynika, że była to świetna impreza.

Ale szansę wypowiedzenia się mieli także sami autorzy. Na przykład prof. Włodzimierz Jastrzębski, który pisze o nieudanej próbie przerzucenia na Zachód ochotników do polskiej armii i jednocześnie apeluje o pomoc w znalezieniu informacji o historii rodzin Łońskich i Osowickich.

A Andrzej Lorbiecki, który też koncentruje się na czasie II wojny światowej, podkreślał, że warto o niej przypominać, bo coraz mniej pamiętamy...Bogdan Kuffel wspominał marsz śladami I Kadrowej marszałka Piłsudskiego, który w tym roku miał bardzo dramatyczny charakter, bo jeden z uczestników zasłabł na nim i zmarł. - W przyszłym roku mamy taki pomysł, żeby zabrać ze sobą troje lekarzy - opowiadał. - Będą po drodze udzielać porad. Za darmo. Nie ukrywam, żyjemy w tym rytmie Kadrówkowym. I to jest piękne, że dzwoni do nas proboszcz Mońko, gdy my wchodzimy do Częstochowy, że nasi piłkarze z "Chojniczanki" właśnie wygrali z drużyną z tego miasta...

Jacek Klajna, który napisał o 95-leciu żeglarstwa, wyraził nadzieję, że zmaterializuje się idea powstania muzeum żeglarstwa w Charzykowach. Alina Jaruszewska omówiła działalność stowarzyszenia "Przyjaciele Siódemki". A potem głos oddano utalentowanym panom w wieku 50 plus, którzy rozbawili wszystkich do łez.

Dariusz Gancewski, autor tekstów i wokalista, a także gitarzysta, Adam Gawroński, gitarzysta, Andrzej Zieliński, klawisze zrobili w czytelni furorę. Gancewski ma poczucie humoru i potrafi pisać piosenki, które korespondują z naszą rzeczywistością. Dowcipnie odnotowuje życiowe paradoksy i zdziwienia, a pretekstem do powstania piosenki może być dosłownie wszystko - od robienia nalewek, po Marsz Niepodległości.

Kto chciał, mógł z panami pośpiewać, bo refreny były nawet wydrukowane, a melodie wpadające w ucho. A kto zamierzał przedłużyć sobie pogodny nastrój, mógł się zaopatrzyć w tomik Gancewskiego pt. "Biszkopty".

Na koniec przypomnijmy, że "Kwartalnik Chojnicki" jest bezpłatny, a można go dostać w bibliotece i w sklepie z pamiątkami na rynku. Warto sięgnąć! Wydawnictwo nie zmieniło szaty edytorskiej i nadal jest wydawane na dobrym poziomie. A ważne jest też to, że każdy może dołączyć, bo redakcja czeka na dobre i ciekawe teksty!