https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

BKS Visła Proline Bydgoszcz kontra AZS AGH Kraków. Trzy decydujące końcówki i świetna seria 13:2

Dariusz Knopik
Radość siatkarzy BKS Visła Proline Bydgoszcz uzasadniona po kolejnym zwycięstwie FOT.DARIUSZ BLOCH/POLSKA PRESS
Radość siatkarzy BKS Visła Proline Bydgoszcz uzasadniona po kolejnym zwycięstwie FOT.DARIUSZ BLOCH/POLSKA PRESS
W 15. kolejce PLS 1. Ligi BKS Visła Proline Bydgoszcz grał na wyjeździe. Rywalem był AZS AGH Kraków. To był ostatni mecz ligowy w tym roku dla podopiecznych Michala Masnego.

AZS AGH Kraków - BKS Visła Proline Bydgoszcz 1:3

Sety: 20:25, 25:21, 22:25, 16:25

AZS AGH: Kraut 6, Putkowski 9, Wnuk 2, Kowal 0, Oziabło 13, Bakaj 1, Dereń (libero) - Kaliszuk 12, Potrykus 7, Smętek 0, Urbańczyk 0, Brzostowicz 0.

BKS: Jacznik 5, Kacperkiewicz 9, Kaźmierczak 8, Barrera 9, Polczyk 14, Rymarski 4, Malinowski (libero) - Bień 2, Szarek 6, Krysiak 2, Narkowicz 3.

Bydgoszczanie rozpoczęli od prowadzenia 4:1, ale potem grali falami. Tracili punkty, by po chwili je zdobywać. Tak było do stanu 14:14, bo później to oni musieli gonić rywali. Na prowadzenie 18:16 podopieczni Michala Masnego wyszli przy zagrywkach Grzegorza Jacznika. Po bloku Juana Barrery było 20:17. Po kolejnych błędach krakowian i bloku Barrery przewaga wzrosła do pięciu punktów (23:18), która została utrzymana.

Zobaczcie także

Druga odsłona przebiegała w podobny sposób jak inauguracyjna. W połowie spadła jakość ataku bydgoszczan, którzy stracili kilka punktów z rzędu i przegrywali 12:14, a po chwili 13:17. Sygnał do odrabiania strat dał swoimi zagrywkami Maciej Krysiak (16:17). Jednak poprawa była chwilowa, bo niedługo potem przegrywali 18:21. To było kluczowe dla losów partii.

Zawodnicy BKS Visła Proline w trzecim secie dalej grali nieskutecznie. Przegrywali 3:6, 4:8, 8:13. Bydgoszczanie się nie poddali i od stanu 19:22 zaczęli odrabiać straty dzięki atakom Łukasza Szarka i Tomasza Polczyka doprowadzili do remisu 22:22. Po chwili jeszcze blokiem popisał się Arkadiusz Kacperkiewicz, atakiem Szarek, a na koniec gospodarze popełnili błąd.

Polecamy

W czwartym secie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Przy stanie 12:12 dwoma atakami popisał się Kacperkiewicz, a po chwili błąd popełnili gospodarze. Potem przewaga wzrosła do pięciu punktów (18:13) po kolejnym błędzie krakowian oraz ataku Szarka. Bydgoszczanie już nie dopuścili, tylko zdobywali kolejne punkty, pędząc ku zwycięstwu w całym meczu. Warto podkreślić, że ten ostatni fragment wygrali 13:4!

Następny mecz ligowy BKS Visła Proline rozegra 4 stycznia 2025 roku. Bydgoszczanie podejmą Czarnych Radom.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska