Bydgoszcz. Są nowe koncepcje na przebudowę ulicy Gdańskiej

W ramach konsultacji związanych z tymi robotami drogowcy dostali blisko 20 różnego rodzaju uwag i propozycji.

Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego zaproponowało na przykład wydzielenie torowiska tramwajowego z ruchu samochodów. Natomiast rowerzyści wskazali, że zmiana sposobu parkowania samochodów - z prostopadłego na równoległy - da wystarczająco miejsca na ścieżki rowerowe, i to po obu stronach ulicy.

Jak udało nam się ustalić, drogowcy lada dzień dostaną koncepcję projektu, który ma uwzględniać te zmiany.

- Niestety, nie wszystkie - zaznacza Mirosław Kozłowicz, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Wszystkie oznaczałyby już zmiany lokalizacji słupów oświetleniowo-trakcyjnych, które nie tworzyłoby potem linii prostej z lampami stojącymi na wcześniejszych odcinkach Gdańskiej. A do tego tak duża ingerencja w projekt byłaby równoznaczna z odłożeniem inwestycji przynajmniej na 2015 rok - dodaje.

Przeczytaj też: Te miejsca zniknęły z mapy Bydgoszczy
Mimo to część postulatów udało się uwzględnić, zdaniem drogowców - te najważniejsze.

- Nasza propozycja zakłada ingerencję po wschodniej stronie jezdni, przy której możemy zmienić sposób parkowania, a pomiędzy samochodami i chodnikiem wytyczyć dwukierunkową ścieżkę rowerową. Nie mówimy też "nie" pomysłom na większe uprzywilejowanie tramwajów. Tu jednak jeszcze cały czas analizujemy ewentualne rozwiązania.
Należy też dodać, że wpłynęły do nas wnioski dotyczące zaniechania jakichkolwiek zmian w projekcie - wyjaśnia Kozłowicz. - Na tym etapie w ogóle nie wykluczamy żadnej z zaproponowanych korekt. To jest po prostu kolejna koncepcja do przeanalizowania - dodaje.

- Rozumiem argumenty drogowców, ale my też mamy swoje - przyznaje Wojciech Bulanda z Bydgoskiej Masy Krytycznej. - Nie ukrywam, że dużo będzie zależeć od samego projektu. Tego, jak drogowcy zaprojektują połączenie ścieżki z istniejącymi trasami rowerowymi przy skrzyżowaniach z Kamienną i Chodkiewicza. No i jak zabezpieczą rowerzystów przed pieszymi i samochodami. Na pewno dokładnie przyjrzymy się tej propozycji - dodaje społecznik.

Niestety, można być niemal pewnym, że takie rozwiązanie nie przypadnie do gustu okolicznym sklepikarzom. Dla nich każde miejsce parkingowe jest na wagę złota. - Właśnie dlatego wybraliśmy stronę wschodnią, bo przy niej parkuje zwykle mniej samochodów - dodaje dyrektor ZDMiKP.