Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była czujna na forum i uratowała życie innej kobiecie!

RENATA KUDEŁ, [email protected]
Pani Katarzyna odbiera gratulacje od mł. insp. Stanisława Milarskiego z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie
Pani Katarzyna odbiera gratulacje od mł. insp. Stanisława Milarskiego z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie adesłane
- Ktoś chce popełnić samobójstwo! Przeczytałam o tym na forum - taką informację przekazała policjantom mieszkanka gminy Wielgie. I zaczęła się gra na czas.

- Początkowo nie zwróciłam uwagi na te wpisy na stronie internetowej - opowiada nam pani Katarzyna z gminy Wielgie. - Ale coraz częściej inni internauci alarmowali, że ktoś chce zażyć leki, że jest w nie najlepszym stanie psychicznym. W końcu rzucono hasło: trzeba zawiadomić policję! Więc zadzwoniłam... - opowiada kobieta. Walkę o życie 32-letniej łodzianki, dzięki szybkiej informacji od internautki, a także pracy policjantów z Lipna i Łodzi, udało się wygrać.

- Pani Katarzyna otrzymała od nas serdeczne podziękowania za wzorową, godną pochwały reakcję - mówi Anna Kozłowska, oficer prasowy KPP w Lipnie. To właśnie w lipnowskiej komendzie wręczono pani Kasi kwiaty i gratulowano szybkiej interwencji.

Przeczytaj też: Chciała popełnić samobójstwo. Żyje dzięki internautce!

- Co wówczas czułam? Szok. Wielki szok - opowiada pai Katarzyna. - Nie dramatyzowałam, choć na co dzień zdarza mi się czasem panikować. Potrafię się jednak mobilizować. Po prostu czułam, że muszę pomóc, nic więcej - mówi mieszkanka gminy Wielgie.

Od nicka... do kłębka
Pani Katarzyna rzeczywiście nie straciła głowy. 4 września zanim zadzwoniła na alarmowy numer policji, wyszukała we wcześniejszych wpisach kobiety jej numer telefonu. Niestety, nie odpowiadał. Próbowali się z nią także skontaktować inni internauci, którzy również czytali ten wpis. Informację o numerze telefonu zdesperowanej kobiety pani Katarzyna przekazała więc lipnowskim policjantom. To mogło pomóc w ustaleniu, kim ona jest i gdzie mieszka. - Pierwsze informacje prowadziły w Łódzkie - relacjonuje Anna Kozłowska, rzeczniczka KPP w Lipnie. - Nie bez znaczenia był też konkretny nick osoby pod wpisem. W tej sytuacji lipnowscy policjanci przekazali zebrane informacje do łódzkiej jednostki z prośbą o ich weryfikację. Po nicku, jak po nitce do kłębka, policjanci szukali zdesperowanej kobiety.

Szczęście w nieszczęściu
Na szczęście szybko udało się ustalić adres 32-latki. W porę weszli do jej niezamkniętego zresztą mieszkania. Zastali ją w sypialni. Traciła już świadomość. Niedoszła samobójczyni natychmiast trafiła pod opiekę lekarzy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Dzięki takim reakcjom można uniknąć nieszczęścia - komentuje Anna Kozłowska, rzeczniczka policji w Lipnie. - W przypadku odczytania niepokojącego wpisu w internecie należy poinformować policję lub administratora strony. Jedno jest ważne - liczy się każda minuta!

Pani Kasia, której 32-latka z Łodzi najprawdopodobniej zawdzięcza życie, twierdzi, że nic wielkiego nie zrobiła. Ale gdyby kiedyś miała poznać tę osobę, po prostu przytuliłaby ją, pogłaskała...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska