W ciągu roku cebula zdrożała w skupie z 60 groszy do 1,38 zł za kilogram - podaje Puls Biznesu. Producenci cebuli dostają dwa razy więcej za kilogram niż przed rokiem. A jednocześnie produkcja cebuli w Polsce spadła o ok. 12 procent.

Winni? Susza i spadek spożycia. Ta pierwsza szczególnie mocno dotknęła zachodnie uprawy. A spadek spożycia - chyba nie wynika z ceny, lecz zmian nawyków kulinarnych. Bo jak podaje dziennik, spożycie w gospodarstwach domowych sięga 5,4 kg na osobę rocznie. To o 0,2 — 0,3 kg mniej, niż jeszcze kilka lat temu. Czyli - niewiele.
Jak to wygląda na pomorskim rynku? W sklepach cebuli nie brakuje, jest spory wybór gatunkowy, ale cena jest wyższa niż przed rokiem. Przeciętny Kowalski musi za kilogram cebuli zapłacić w sklepie w Gdańsku od 1,8 zł ( małe główki) do 4 złotych za kilogram.
Polscy plantatorzy - poza wyższą ceną - mają na szczęście otwartą drogę za zachodnie rynki. Czy z niej skorzystają? Jak podaje GUS zbiory w Polsce mogą być niższe o 14 proc. w stosunku do ubiegłego roku.

Cebula i czosnek to naturalne antybiotyki - mówi dietetyk Magda Heba, ekspert Soligrano. - Jeśli nie udało nam się powstrzymać przeziębienia od razu, w walce z chorobą pomogą naturalne antybiotyki stosowane od pokoleń w medycynie ludowej. Na pierwszym miejscu znajdują się oczywiście czosnek i cebula, które mają działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Można je dodać do potraw, albo przygotować syrop, zasypując pokrojoną cebulę cukrem i odstawiając na noc.
Poza cebulą mocno podrożała także marchew i pietruszka. Ta ostatnia robi prawdziwą "furorę" w restauracyjnych kuchniach.
