Prawie nikt nie wierzy, że fetor z Jastrzębca zniknie, a Orla odetchnie.
Tymczasem właściciel gorzelni szykuje się do wywozu tego, co dotychczas spływało do rowów melioracyjnych, a potem do rzeczki Orla.
- Właściciel gorzelni Jarosław Ziółkowski wystąpił o koncesję na wywóz nieczystości płynnych do oczyszczalni w Runowie - _mówi Tomasz Fifielski, szef referatu rolnictwa i ochrony środowiska w więcborskim Urzędzie Miejskim. - Kupił wóz asenizacyjny, ma też ciągnik. Chce sam wywozić ścieki po produkcji alkoholu. _
Fifielski wyjaśnia, że właściciel gorzelni w Jastrzębcu został zmuszony do zbadania odpadów poprodukcyjnych. Jeśli ZGK w Więcborku zaakceptuje propozycję Ziółkowskiego, to zostanie ustalony grafik i ilości ścieków, które może jednorazowo dostarczać do Runowa.