Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CHOJNICE Bez konkursu, dzięki znajomościom?

ANNA KLAMAN
Anna Prądzyńska
Anna Prądzyńska FOT. DANIEL FRYMARK
Od kwietnia w Spółdzielni Mieszkaniowej pracuje córka Anny Prądzyńskiej, członkini rady nadzorczej. Nie brakuje głosów, że tak nie powinno być. Prezes nic zdrożnego w tym nie widzi.

Zbulwersowana zatrudnieniem córki Prądzyńskiej w radzie jest Elżbieta Kuczkowska-Stormann. Zwraca uwagę, że nie tak miało być, gdy nowa ekipa przejmowała stery w Spółdzielni Mieszkaniowej. - Widziałam tę panią, jak wypełniała dokumenty w biurze Spółdzielni, ale liczyłam, że się mylę. Niestety, okazało się, że to prawda - mówi "Pomorskiej".
Informacja o zatrudnieniu osoby spokrewnionej z członkiem rady nadzorczej rozeszła się w Chojnicach pocztą pantoflową. W naszej redakcji odebraliśmy kilka telefonów od oburzonych Czytelników. Część nie przebierała w słowach. - Nie to nam obiecywano - mówią rozżaleni. - Okazuje się, że znajomości nadal są najważniejsze.
Anna Prądzyńska jest niedostępna. A osoba, która odebrała telefon w Spółdzielni, powiedziała, że córka Prądzyńskiej z pewnością nie będzie z nami rozmawiała.
Z kolei prezes Wiesław Szczęsny nie zamierza dzielić się z Czytelnikami informacjami na temat kwalifikacji nowo zatrudnionej. - Jeżeli jacyś spółdzielcy będą zainteresowani taką wiedzą, to ją im udostępnimy - mówi.
Prądzyńska ma zajmować się sprawami bhp. Wybrano ją z pięciu chętnych. Konkursu nie było, nigdzie nie można było znaleźć informacji o naborze. - Wakatu nie było, ale panu, który zajmował się sprawami bhp, wygasają uprawnienia - mówi Szczęsny.
Dlaczego nie mógł ich przedłużyć? - To wiekowy człowiek, nie było sensu - mówi Szczęsny. - Zresztą wkrótce odejdzie na emeryturę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska