Co będzie z dzierżawą działki przy jeziorze w Lutówku?

Mieszkańcy wsi chcieli, by dzierżawy już nie przedłużać, a gminna działka została przekazana na potrzeby lokalnej społeczności. Konkretnie Stowarzyszenia „Młodzi dla Lutówka”, jego członkowie mieli własne pomysły na jej wykorzystanie.

Na zebraniu wyrazili jednoznaczne stanowisko. Teraz okazuje się jednak, że doszło do swego rodzaju kompromisu. Dzierżawa, która upływa 15 sierpnia, zostanie jednak przedłużona, ale korzystający z terenu mężczyzna pomniejszył ją w ten sposób, by móc wydzielić drogę dojazdową do jeziora.

Burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski: - Tę sprawę w gminie rozpatrywaliśmy jak każdą inną. Zajęła się nią komisja rolna, jej członkowie byli na miejscu, po dyskusji z radą sołecką Lutówka ustaliliśmy, że droga dojazdowa do jeziora będzie tak wytyczona, tak jak teraz zostało już tam przez dzierżawcę cofnięte ogrodzenie. Dokładnie jest to około - 2 - 3 metry. To
zdaniem wszystkich rozwiązuje problem komunikacji z drogi gminnej do jeziora.

Sympatycy PiS z regionu pojadą na spotkanie z Trumpem

Propozycja jest teraz taka, by kolejna umowa była podpisana na sześć następnych lat. Teraz w Urzędzie Miejskim w Sępólnie przygotowują odpowiednie dokumenty. Dzierżawa nie zostanie jednak przedłużona do czasu, aż nie wyrazi na to zgody Rada Miejska Sępólna. Zgodnie z prawem zgody na podpisanie takich wieloletnich umów muszą bowiem wyrazić właśnie radni.

- Odpowiednia uchwała ma zostać podjęta jeszcze na sesji sierpniowej - mówił burmistrz Waldemar Stupałkowski.