https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co bydgoskiej "Asty" nie zabije, to ją wzmocni

ADAM SZCZĘŚNIAK
Mateusz Bierwagen i Sebastian Laydych na brak ofert narzekać raczej nie będą. Czy zostaną w Astorii, czy odejdą?
Mateusz Bierwagen i Sebastian Laydych na brak ofert narzekać raczej nie będą. Czy zostaną w Astorii, czy odejdą? Andrzej Muszyński
Przede wszystkim niedowierzanie towarzyszy spadkowi koszykarzy Franz Astorii z pierwszej ligi. - Astoria musi jednak istnieć. Zrobimy wszystko, żeby szybko wrócić - deklaruje prezes Bartłomiej Dzedzej.

Trzynaście zwycięstw w rundzie zasadniczej pozwalało na optymizm. Niestety, w jedynej rundzie play out 3 mecze z 4 wygrał AZS Poznań i "spuścił" naszą "Astę" do II ligi. Co dalej z klubem?

Rozczarowania nie kryje Rafał Franz, główny sponsor drużyny: - Jestem zażenowany, że po niezłym sezonie na zapleczu ekstraklasy spadliśmy. Jest mi przykro, bo chłopacy walczyli, ale czegoś na finiszu zabrakło. Na razie nie podjąłem żadnej decyzji dotyczącej dalszej współpracy. Spotkam się z trenerem, zawodnikami i prezesem i może wtedy dojdziemy do konkretów. Dodam jednak, że kryzys gospodarczy robi swoje i nie wykluczam różnych scenariuszy.

Głowy absolutnie nie zwiesza Bartłomiej Dzedzej, prezes klubu: - Oczywiście, że czuję żal, złość, frustrację, ale za wiele już przeżyłem, żeby się teraz poddać. Astoria musi istnieć i nie wyobrażam sobie mojego miasta bez męskiej koszykówki, podobnie jak wiele innych osób. Wyznaję zasadę, że co nas nie zabije to nas wzmocni,..

Co dalej zatem? - Wszystkie kontrakty w klubie były jednoroczne, więc musimy budować skład na drugą ligę na nowo. Nie wiem kto zostanie, wiele zależy też od budżetu. Musimy usiąść do rozmów z naszymi partnerami. Gdy będziemy znali finansowe realia, wyznaczymy sobie cel. Patrząc jednak na drugą ligę, muszę stwierdzić, że jest ona coraz słabsza. Trzeba z niej po prostu jak najszybciej uciekać - mówi prezes Dzedzej.

Więcej we wtorkowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zapraszamy do lektury!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ciekawe który mądry chciałby za#$@%#%@ cały sezon za darmo, jak zarząd Astorii .
P
PAKA
Anonimowe c.ip.ki się spinają oj boli was ta Astoria, boli w dalszym ciągu
Kolega Słabęcki był bardziej kompetentny

PS.
Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
K
Kibic kosza
Zgadzam sie całkowicie z kolega biniem! niestety ale obecny zarząd składający sie z klubu kibica to nie sa kompetentne osoby do kierowania klubem!z tymi ludźmi obudowa męskiego kosza na dobrym poziomie jest niestety niemożliwa . Czas na zmiany, czas na czystki bo takie granie nie ma sensu!
s
saraj
binio biniu w du*** byłeś i gówno widziałes , nasz klub powstał z niczego , dzieki wsparciu kibicow i prezesów ( byłego i obecnego ) pzdr obu !!! to że spadlismy to normalna kolej rzeczy raz na wozie raz pod wozem idz sobie na orlika popykac i sie nie napinaj . Astoria jest !! i bedzie !!!!! ASTA
C
Cheeky
Czy trener wiedział co robi pod koniec meczu? Ale jak się ma zmienić jak prezesem Asty jest prezes klubu kibica. Populizm, niestety taki daje efekt.

Jak nie podoba Ci się Prezes to się zapisz do klubu i zgłoś swoją kandydaturę.
Czepianie się ludzi, którzy wykonują swoją pracę społecznie, a bez których poświęcenia już dawno by tego klubu nie było (i komu byś wtedy wtykał szpilki, kolego?) jest poniżej krytyki.
B
Binio
Witam, Bardzo przykro na sercu, że chłopakom się nie udawało. Ale czy spadek coś nauczy? Czy porażka z Azs w zeszłym sezone nauczyła? A może trzeba się zastanowić nad zmianą trenera? Bo w końcu w tym sezonie można zauważyć takie rzeeczy w czasie meczu, 1. Kilku graczy podstawowych otrzymywała co mecz 5 fauli jeszcze w pierwszej połowie lub w 3 kwarcie. 2. Często ci sami ludzie otrzymywali faule techniczne, które osłabiały zespół. Kompletnie nie panowali nad emocjami, a trener na to im pozwalał. 3. W drużynie można zauważyć gwiazdorstwo kilku graczy kosztem innych. 4. Kilku graczy dla poprawienia statystyk pkt. odpuszczali obronę, i grali pod siebie. Przykładem był mecz w Toruniu i popis Bierwagena". Statystyka oraz to co robił , w innej drużynie wyleciałby.Brał piłkę i nawet nie myślał o kolegach. No i skuteczność 2 rzuty na 17! Ktoś normalny, jak nie idzie podaje tym, komu idzie. No i co z tego że to najlepszy strzelec!!! JAk efekt jest taki że się spadło!! I ja nie winię tego fajnego chłopaka, ale czy trener nie powinien nad panować?
Ile meczy przegrali jednym punktem w tym sezonie? JAkby chociaż dwa mecze wygrali w sezonie zasadnczym to nie byłoby playout. A z meczem z AZS, to porażka u siebie to kogo? Drużyna w drugim była tak zmieniana co 5 minut, że gracze jak się rozgrzali to już museli schodzić. Po co, jeśli drużyna dzień wcześniej wygrała. Dlaczego się zmienia już na początku? Czy trener wiedział co robi pod koniec meczu? Ale jak się ma zmienić jak prezesem Asty jest prezes klubu kibica. Populizm, niestety taki daje efekt. Acha, dzisiaj w gazecie przecczytałem a chałupnictwie itd. Chciałem zaznaczyć, że chłopaki z Azs grali cały sezon za darmo!! Bo lubią grać w kosza. Nasi podobno za niewielki szmal. Oni zostają a my nie!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska