Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Unibaksem Toruń? Była marchewka, teraz będzie kij

Redakcja
Adrian Miedziński i Rayan Sullivan - z nimi Unibax ma największy problem w tym sezonie.
Adrian Miedziński i Rayan Sullivan - z nimi Unibax ma największy problem w tym sezonie. (jp)
- Awans do play off? Jest jeden warunek: pewne problemy trzeba rozwiązać raz na zawsze - mówi prezes toruńskich "Aniołów" Wojciech Stępniewski.

Prezes Stępniewski uważa, że drużyny jeszcze nie można skreślać. - Nasza sytuacja nic się nie zmieniła od porażki z Tarnowem. Wbrew pozorom mamy dobry układ spotkań w rundzie zasadniczej. Nasze nadzieje poparte są solidnymi podstawami i możemy walczyć o czwarte miejsce w tabeli.

Toruń wiadomości

Jego zdaniem, kluczem do lepszych wyników jest pokonanie problemów przez Sullivana i Miedzińskiego. - Zgadzam się, że obaj nie spełniają oczekiwań kibiców i spółki. Na razie staramy się używać marchewki i pomagać im w miarę możliwości. Być może wkrótce nadejdzie czas na użycie kija. Nie będziemy patrzeć w przeszłość i zastanawiać się, kto i ile dla klubu zrobił. Mamy teraźniejszość, a w niej zawodnicy zawodzą kibiców i sponsorów. Fani od nas wymagają znacznie więcej, my także więcej wymagamy od zawodników. Na dziś zastrzeżeń nie ma jedynie wobec Chrisa Holdera i Darcy Warda, ale pozostałą dwójkę naszych liderów stać przecież na zbliżoną jazdę - przekonuje Stępniewski.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska