Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co z zaporą na Wiśle w Siarzewie? Decyzja środowiskowa ma zapaść pod koniec stycznia

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Tak wygląda wizualizacja stopnia wodnego na Wiśle w Siarzewie poniżej Włocławka.
Tak wygląda wizualizacja stopnia wodnego na Wiśle w Siarzewie poniżej Włocławka. Info. biuro ARUP
Generalny dyrektor ochrony środowiska wyznaczył na 31 stycznia 2023 roku nowy termin zakończenia postępowania w sprawie odwołań od decyzji środowiskowej dla budowy stopnia wodnego na Wiśle poniżej Włocławka.

Zobacz wideo: Waloryzacja 2023. Takie mają być podwyżki emerytur

od 16 lat

Dla porządku sprecyzujmy na wstępie, że chodzi o budowlę hydrotechniczną na wysokości Siarzewa w gminie Raciążek, powiecie aleksandrowskim.

Jak nam wyjaśnia Piotr Otrębski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, taka decyzja spowodowana jest skomplikowanym charakterem sprawy (obszerny materiał dowodowy), czyli postępowania odwoławczego od decyzji regionalnego dyrektora ochrony środowiska w Bydgoszczy z 29 grudnia 2017 roku „o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pn. Budowa stopnia wodnego na Wiśle poniżej Włocławka.

- Przed zakończeniem postępowania nie mogę wyrokować co do jego rozstrzygnięcia – zarzeka się Piotr Otrębski. Zatem nowy termin załatwienia sprawy wyznaczono na 31 stycznia 2023 roku.

Organizacje ekologiczne złożyły odwołanie od pierwotnej pozytywnej dla budowy decyzji RDOŚ w Bydgoszczy na początku 2018 r.

W sierpniu 2021 ówczesny minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka uchylił decyzję RDOŚ i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Decyzji ministra sprzeciwił się inwestor, czyli PGW „Wody Polskie” i sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który uchylił decyzję ministra i w grudniu 2021 r. wróciła do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. To zaś uznało (już za minister Anny Moskwy), że dalsze postępowanie powinna prowadzić Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

To też może Cię zainteresować

Zainteresowanych budową nie ma

Nie wiadomo jak potoczą się losy tej największej od lat (na razie w planach) inwestycji hydrotechnicznej w Polsce. Ostatecznej decyzji środowiskowej na razie nie ma i nie ma chętnych na przygotowanie projektu tego obiektu i wybudowania go w formule „Projektuj i buduj”. Ogłoszony przez Państwowe Przedsiębiorstwo Wodne „Wody Polskie” przetarg na to przedsięwzięcie nie przyniósł rezultatu, nie było zainteresowanych.

Może procedura zostanie powtórzona

17 marca 2022 r. zostało ogłoszone postępowanie przetargowe na opracowanie dokumentacji przedprojektowej i projektowej oraz opracowań towarzyszących dla inwestycji pn. Budowa stopnia wodnego na Wiśle poniżej Włocławka – SW Siarzewo wraz z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na realizację inwestycji.

- W wyznaczonym terminie nie wpłynęła żadna oferta. Dlatego 27 lipca 2022 roku postępowanie zostało zakończone. Inwestycja pozostaje priorytetem, jest przygotowywana do realizacji. Aktualnie PGW WP analizuje dalsze możliwości i kierunki realizacji inwestycji. Wśród proponowanych rozwiązań brane są m.in. takie scenariusze, jak powtórne przeprowadzenie procedury zamówienia publicznego na wyłonienie wykonawcy dokumentacji projektowej lub realizacja inwestycji w formule „Zaprojektuj i wybuduj” - wyjaśnia nam Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.

Ekolodzy chcą rezygnacji z tej inwestycji

Organizacje ekologiczne przekonują, że stopień wodny w Siarzewie w ogólne nie powinien powstać. Swoje zdanie uzasadniają tym, że zapora ingerowałaby nadmiernie w środowisko naturalne, przerwałaby ciągłość morfologiczną Wisły (utrudniła migracje ryb i innych organizmów wodnych), a poza tym naruszyłaby kilka unijnych dyrektyw oraz co najmniej dwie polskie ustawy – o ochronie przyrody i Prawo wodne.

Zdaniem ekologów stopień Siarzewo jako element kaskady dolnej Wisły i drogi wodnej E40 łączącej Bałtyk (w tym port w Gdańsku) z Białorusią i Ukrainą jest niedorzecznością, m.in. z powodów ekonomicznych i hydrologicznych, a w obecnej sytuacji geopolitycznej (wojna z Rosją na wschodzie Ukrainy) brzmi wręcz absurdalnie. Przypominają też, że 29 lipca 2022 roku Rada Ministrów Ukrainy wypowiedziała Białorusi umowę z 1998 r. o żegludze śródlądowej.

Koszty na pewno wzrosną

Według senatora Józefa Łyczaka (który pod koniec lipca br. z grupą parlamentarzystów wizytował Siarzewo) stopień wodny ma powstać do roku 2029 i pochłonąć (bo koszty rosną) ok. 5 mld zł.

O budowę "Siarzewa" od lat zabiega wybitny hydrolog prof. Zygmunt Babiński z UKW w Bydgoszczy, przekonując, że tylko w ten sposób można zapobiec postępującej erozji dna Wisły (obniżaniu dna) poniżej Włocławka i zatrzymać ogromne ilości wody, jakie dotąd bezproduktywnie spływają do Bałtyku. Nowo powstały rezerwuar wody niewątpliwie złagodzi negatywne skutki zmieniającego się klimatu, zaspokoi potrzeby kujawskiego rolnictwa. Dodatkowe korzyści to ułatwienie żeglugi śródlądowej, zielona energia z turbin zamontowanej na zaporze hydroelektrowni, rozwój turystyki i rekreacji wodnej.

Ciągłość morfologiczną ma zaś zapewnić nowoczesna przepławka, rodzaj sztucznej rzeki omijającej zaporę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska