Będzie stopień wodny na Wiśle
Porozumienie to zawiera zobowiązanie prezydenta do złożenia w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wniosku o wydanie decyzji środowiskowej.
Czytaj: Dzika Wisła, upadłe plany i nadzieje
Dlaczego ta inwestycja jest tak ważna dla Włocławka? Chodzi o bezpieczeństwo przeciwpowodziowe. Zapora wybudowana we Włocławku w 1970 roku od ponad czterdziestu lat samotnie opiera się naporowi wody, choć projekt od początku przewidywał jej podparcie kolejnym stopniem na Wiśle. Jakie są konsekwencje braku tego stopnia? Ciągła erozja dna i obniżenie poziomu wody. Eksperci od dawna alarmują: - Włocławska tama wymaga trwałego zabezpieczenia. I to bezpieczeństwo ma zapewnić budowa drugiego stopnia, który podwyższy zwierciadło wody do odpowiedniego poziomu.
Podjęte ostatnio prace remontowe na naszej zaporze poprawią bezpieczeństwo, ale nie w takim stopniu jak budowa drugiego stopnia w Siarzewie. Co poza bezpieczeństwem zyskają dzięki budowie stopnia wodnego włocławianie? Powstały zbiornik będzie atrakcyjnym miejscem turystycznym, bo Wisła na tym odcinku umożliwi wygodną żeglugę. Ta inwestycja ma też dzięki temu, że podniesie się poziom wód podziemnych, zahamować stepowienie Kujaw i chronić ujęcia wody gruntowej.
Czytaj e-wydanie »