Gospodarze sobotniego meczu to ligowy beniaminek, który w poprzednich latach grał jedynie na szczeblu wojewódzkim, a teraz wystąpi w II lidze jako zespół, który otrzymał "dziką kartę". Jeszcze latem działacze z Gubina ogłaszali otwarty casting dla wszystkich, którzy chcieliby zagrać w składzie po awansie. Przynajmniej w teorii faworyt sobotniego spotkania jest więc jeden.
Polecamy
CUK Anioły Toruń przystąpią do nowego sezonu z jasnym celem, jakim jest awans. Skład został wzmocniony zawodnikami z doświadczeniem pierwszoligowym, a niekwestinowanym liderem ma być Isbel Mesa Sandoval - Kubańczyk, kolega właściciela klubu, Wilfredo Leona, ma w swoim sportowym CV wieloletnie występy w reprezentacji kraju i m.in. srebrny medal mistrzostw świata.
W środowy wieczór torunianie zagrali już ostatni sparing przed sobotnią ligową inauguracją. Rywalem z wysokiej półki był Trefl Gdańsk, który, jako zespół z Plus Ligi, wygrał 4:1 (25:23,25:17, 25:15, 25:16, 11:15) - torunianie potrafili się postawić słynnym rywalom dopiero w piątej partii.
Porażka z Treflem nie zmienia jednak faktu, że za CUK Aniołami udana seria gier kontrolnych. Torunianie rozegrali aż dwanaście meczów sparingowych, w tym część w turniejach, i rozstrzygnęli na swoją korzyść jedenaście z nich.
