Czy ktoś się ruszy?

     Dziecińce trwały od 9 do 21 sierpnia w Pamiętowie, Drożdzienicy, Kęsowie, Żalnie i Piastoszynie. Organizowały je szkoły, a w samym Kęsowie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Kęsowa. Skorzystało z nich 150 dzieci.
     Świetlica bez wody
     Wójt Stanisław Pawlak przypomniał, że trzy lata temu gmina wróciła do idei dziecińców. - Ta forma wypoczynku cieszy się coraz większym uznaniem - zaznaczyła przewodnicząca komisji społecznej Maria**Szweda. - Mam nadzieję, że dziecińce będą istnieć. Będziemy szukać środków, żeby dzieciom ten czas wypełnić i urozmaicić. Radni nie mieli zastrzeżeń do zorganizowanych dziecińców, tylko dyrektor szkoły w Drożdzienicy Stanisław Szafran zwrócił uwagę, że w świetlicy w Pamiętowie nie ma bieżącej wody i przydałoby się ją doprowadzić. - Podstawowe warunki sanitarne trzeba zapewnić, jeżeli ten dzieciniec miałby nadal tu być - mówił. Maria Szweda podkreśliła, że w Pamiętowie dzieciniec był po raz pierwszy. Nie ma tam też zabawek, ale planuje kupić je z budżetu komisji profilaktyki alkoholowej.
     Programy sołectw
     **Radni zapoznali się też z programem aktywizacji obszarów wiejskich "Odnowa wsi", który omówiła przedstawicielka departamentu rolnictwa i aktywizacji obszarów wiejskich Urzędu Marszałkowskiego. Program ruszy od listopada. Ma on na celu m.in. podniesienie aktywności turystycznej i zaspokojenie potrzeb społecznych i kulturalnych. Warunkiem uzyskania 80 proc. dotacji na inwestycję jest przygotowanie specjalnego programu dla sołectwa. - Najważniejsza jest mobilizacja mieszkańców - mówiła przedstawicielka Urzędu Marszałkowskiego.
     zdjęcie - sesja1