W trakcie debaty wyjaśniła się sytuacja, która miała miejsce przed jej rozpoczęciem, gdy doszło do przepychanek ochrony ze sztabem PiS. Okazuje się, że część komitetu Prawa i Sprawiedliwości musiała przejść kontrolę, co nie spotkało żądnego z siedmiu wchodzących wcześniej. To kolejny dziwny przypadek, bowiem w poniedziałek odjeżdżający "Szydłobus" zatrzymała policja, którą ktoś anonimowo zawiadomił, że bus może być przeładowany.
Debata liderów online: Debata liderów na żywo. Kto wygra?
Podczas przedstawiania kandydatów najgłośniejszy aplauz dostał minister gospodarki Janusz Piechociński, który wziął jedno z jabłek, które rozdawał dziennikarzom jego obóz. Co oczywiste, zwolennicy premier Ewy Kopacz i Beaty Szydło, też starali się dorównać tym gromkim brawom. Rozległo się natomiast buczenie, gdy pokazano na telebimie Janusza Korwin-Mikkego.
Debatę rozpoczęła Barbara Nowacka, która odpowiadała na pytanie o emerytury Polaków, ale mimo licznej reprezentacji jej zwolenników, aplauz nie był zbyt donośny. Głośniej krzyczała i biła brawa wprawiona młodzieżówka partii KORWiN. Na ich tle liczący trzy osoby obóz partii RAZEM wypadł bardzo słabo i zupełnie się nie przebił.
Gdy zaczął mówić Paweł Kukiz i poruszył temat referendum, w obozach jego rywali rozległ się śmiech. Natomiast po słowach ministra Piechocińskiego, ktoś z obozu Prawa i Sprawiedliwości krzyknął: "spadaj, frajerze".
Pod koniec debaty, gdy liderzy odpowiadali na pytanie o służbę zdrowia uaktywnił się bardziej Korwin-Mikke, który zwracał się do premier podnosząc ton głosu. Natomiast Nowacka zaatakowała lidera partii KORWiN, mówiąc, że posługuje się językiem nienawiści. Im bliżej było końca debaty, tym liderzy stawali się coraz bardziej nerwowi. Kukiz zaatakował natomiast dziennikarkę Dianę Rudnik, mówiąc, że zadała pytanie nie w tym segmencie, w którym potrzeba. Potem lider ruchu Kukiz'15 uderzył w Grzegorza Kajdanowicza, mówiąc, że najpierw Rudnik, a teraz on zabiera mu czas na odpowiedź.
W tym czasie niektóre obozy już zaczęły wychodzić z gmachu telewizji, zbierając się do powitania liderów swoich ugrupowań.
Debatę poprowadzili Diana Rudnik (TVP1), Grzegorz Kajdanowicz (TVN) i Jarosław Gugała (Polsat), ze stacji, które ją transmitowały. Podzielono ją na trzy części tematyczne społeczno-gospodarczą, dotyczącą polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz poświęconą wizji i ustroju państwa.