W zarządach dróg powiatowych sporządzane są plany wyrębów. Pod piłę idą drzewa, które mogą stanowić zagrożenie dla kierowców.
- Wycinane drzewa są ewidencjonowane - mówi Czesława Marcinek, szefowa Zarządu Dróg Powiatowych w Tucholi. - Zanim zajmą się nimi pilarze, uzyskujemy wymagane pozwolenia.**
Dla bezpieczeństwa
(bn)

Przy pracy zastaliśmy pracowników Zarządu Dróg Powiatowych: Franciszka Bieska, Piotra Zarembę i Stanisława Gintera z Tucholi. - Mamy plan, według którego jedziemy - powiedzieli "Gazecie" pilarze. - Dziś robimy już trzecie drzewo.
Trwa wycinka przydrożnych drzew. Każde z nich ma nadany numer, a zgodę na wycięcie wyrazić musiał konserwator przyrody.