https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobrzyńskim targiem

(jm)
W dzień targowy do handlowania  wykorzystywany jest każdy skrawek  wolnego gruntu
W dzień targowy do handlowania wykorzystywany jest każdy skrawek wolnego gruntu Fot. jolanta mŁodecka
Władze szukają miejsca dla kupców

Nie ma Dobrzyń szczęścia do targowiska. Kilka prób, podjętych przez władze, by ten ważny dla kupców i klientów problem rozwiązać, było nieudanych.

Tymczasem w dzień targowy - we wtorek - stragany rozkładane są w centrum Dobrzynia gdzie się da. Na placykach, na zapleczu nowego marketu i na chodnikach wokół skweru. - Podejmowaliśmy kilka prób, by problem targowiska rozwiązać - mówi Ryszard Bartoszewski, zastępca burmistrza - Niestety, z różnych powodów to się nie udało.

Jak do tej pory propozycje były trzy.: na dużym placu, przy wyjeździe z miasta w kierunku na Płock, na placu w okolicy szkoły i prywatnym - zdaniem Ryszarda Bartoszewskiego - najbardziej optymalnym miejscu. Niestety, właściciele albo nie spełniali wymogów prawnych, albo - jak w ostatnim przypadku - odstąpili od umowy. Tak więc skromne targowisko pozostanie w centrum Dobrzynia.


Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska