Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy nie godzą się na bibliotekę

gazeta.pl
fot. sxc
W czwartek rzeczoznawcy wycenią działki w pobliżu bazyliki, które po wakacjach mają zostać wyburzone. - Pieniądze i tak nie zrekompensują nam tej straty - twierdzi zgodnie ponad 50 działkowców

Za niskim płotem przy ruchliwej ul. Ogińskiego roztacza się inny świat. W centrum miasta, w najstarszych w Bydgoszczy ogródkach działkowych, emeryci pielęgnują swoje pierwiosnki i wczesną odmianę tulipanów.

Starszy pan grabi liście, jego żona w kapeluszu zażywa słonecznej kąpieli na chybotliwym leżaku. W głębi działek odgłosy miasta całkowicie zanikają. Oprócz drzewek owocowych w ogródkach rosną kilkudziesięcioletnie dęby, a obok nich stoją malownicze altany sprzed niemal stu lat. Wszystkie działki z wyjątkiem jednej są starannie wypielęgnowane.

- Trudno uwierzyć, że za kilka miesięcy wszystko zostanie zrównane z ziemią - mówi Bernard Kaczmarek, przekopując grządkę. - Wciąż zastanawiamy się, co zrobić, żeby jednak zatrzymać plan wysiedlenia nas stąd.

Najbliższe lato to ostatni sezon dla tutejszych działkowców. Teren wykupił ratusz, aby przekazać go Uniwersytetowi Kazimierza Wielkiego, który w przyszłym roku ma rozpocząć budowę biblioteki. Już dziś do działkowców przyjdą pierwsi rzeczoznawcy, aby wycenić ich tereny. Będą oglądać każdą roślinkę i spisywać jej cenę. Oszacują też wartość domku, ścieżek, ogrodzenia. Potem właściciele dostaną pieniądze.

- Nie będzie ich tyle, żeby kupić nową działkę, ale może jak coś się dołoży... - zastanawia się Kaczmarek. - Dla nas, emerytów, taka działka jest jak sanatorium. Przywraca siłę do życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska