Zobacz wideo: Podsumowanie rundy zasadniczej LOTTO Superligi tenisa stołowego mężczyzn
Enea Astoria musiała radzić sobie bez Michała Chylińskiego, który na jednym z treningów doznał urazu kręgosłupa.
- Bardzo bolało. Przez pierwsze dwa dni praktycznie nie podnosiłem się z podłogi. Teraz jest już lepiej. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wrócę do treningów - mówił kapitan „Asty” na antenie klubowej telewizji.
Bydgoszczanie zaczęli fatalnie. W 1. kwarcie trafili tylko jeden rzut z gry, zanotowali aż sześć strat. W drugich 10 minutach gospodarze doregulowali celowniki i rzadziej gubili piłkę, ale do przerwy to GTK prowadziło 42:34.
Początek 2. połowy należał do gliwiczan, którzy w niespełna minutę zdobyli 7 oczek i powiększyli przewagę do 15 punktów. Mógł to być przełomowy moment spotkania. Bo choć „Asta” dzielnie walczyła (w pewnym momencie przegrywała już tylko 7 punktami), to strat nie udało się już odrobić. W połowie 4. kwarty był jeszcze cień nadziei (65:74), ale w końcówce goście podkręcili tempo. Kapitalne zawody rozegrali gracze wyjściowej piątki GTK, którzy zdobyli razem aż 72 punkty.
Następne spotkanie w Energa Basket Lidze koszykarze Enea Astorii rozegrają w niedzielę, 27 grudnia w Szczecinie z Kingiem. Początek o godz. 15.30.
Enea Astoria Bydgoszcz - GTK GLIWICE 68:88
Kwarty: 7:19, 27:23, 18:19, 16:27.
ASTORIA: Sanders 14, Dambrauskas 9, Frąckiewicz 9, Nizioł 18, Garbić 9 oraz Aleksandrowicz 5, Bogucki 3, Krasuski 0, Mar. Nowakowski 1.
GTK: Perkins 19, Bogues Jr. 10, Gołębiowski 10, Varnado 20, Szewczyk 13 oraz Wiśniewski 0, Henderson Jr. 8, Heliński 0, Szymański 2, Chodukiewicz 0, Diduszko 6.
TO RÓWNIEŻ MOŻE CIEBIE ZAINTERESOWAĆ
- Polacy na krańcu świata, czyli spotkanie gwiazd żużla i sportów walki [zdjęcia]
- Zdjęcie młodej bydgoszczanki wyróżnione. Figurka Hampela przyniosła szczęście
- Kibice Polonii Bydgoszcz wybrali nowego-starego gryfa. Poznaj jego historię [zdjęcia]
- 4-krotny mistrz świata wygrał turniej w Bydgoszczy [relacja, zdjęcia]
