Energa Toruń - Lotos Gdynia
Energa Toruń - Lotos Gdynia 89:79 (21:15, 21:21, 27:20, 20:23)
ENERGA: Tłumak 28 (6/6 za 3), Sepulveda 19, Mitchell 14 (2), Page 13, Maksimović 12, Ratajczak 2, Urbaniak 1, Idczak 0.
ENERGA: Tłumak 28 (6), Sepulveda 19, Mitchell 14 (2), Page 13, Maksimović 12 oraz Ratajczak 2, Urbaniak 1, Idczak 0.
LOTOS: Robert 20, Henry 14, Ziętara 14 (1), Kneżevic 9 (1), Jalcova 5 (1) oraz Anderson 10 (1), Żurowska 5, Kaczmarska 2.
To największa z kilku tegorocznych niespodzianek w wykonaniu "Katarzynek". Lotos w lidze wygrywał ostatnio mecz za meczem, a w Enerdze lista kontuzjowanych znowu się powiększyła (wczoraj wyjściowa piątka grała bez zmian w pierwszej połowie).
Emilia powstała
Drużyna miała dwójkę bohaterów. W ofensywie nie mogły dominować kontuzjowana Met-calf, ani pilnowana Maksimović (choć i tak 8 zb., 4 as., po 2 prz. i bl.). Zastąpiła je znakomicie Tłumak, niemal bezbłędna. W kluczowych momentach piłka trafiała do niej na obwód, a "Szpila" trafiała bez cienia emocji na twarzy (10/14 z gry).
Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011? Głosuj na swoich faworytów!!
Drugim bohaterem meczu był Elmedin Omanić. Szkoleniowiec bez wytchnienia na stojąco kierował swoim zespołem. Rozgrywającym pokazywał, jakie akcje mają wybrać, obrońcom, kiedy mają zmienić krycie. To wreszcie Bośniak przygotował nowy system gry bez kontuzjowanej Metcalf. - Dziewczyny zrealizowały praktycznie wszystkie założenia, które ćwiczyliśmy w ostatnim tygodniu. W pierwszej połowie broniliśmy cały czas strefą, która była przygotowaniem do krycia indywidualnego po przerwie, ze szczególnym naciskiem na rozgrywającą - wyjawił szczegóły taktycznego planu.
Energa prowadziła od początku do końca i ani razu Lotos poważnie jej nie zagroził. "Katarzynki" były bardziej zdeterminowane, szybsze, znakomicie na pozycji nr 1 radziła sobie Sepulveda (5 as., 13/18 z wolnych), pod koszem zbierały Maksimović, Page i Mitchell.
Wsparcie z trybun
W 4. kwarcie przewaga toru-nianiek sięgnęła już 15 punktów. W końcówce Lotos nieco odrobił strat, bo gospodynie strasznie pudłowały z wolnych.
Trener gości Javier Fort Puente narzekał jedynie na zbyt dużą dysproporcję w rzutach wolnych (39:6). - Poza tym jednak Energa była doskonale przygotowana do tego meczu. Nie potrafiliśmy zwłaszcza zatrzymać rywalek w rzutach z dystansu - przyznał Hiszpan.
Omanić wypowiedź na konferencji rozpoczął podziękowaniami dla kibiców. - Byli naszym szóstym zawodnikiem
Zadebiutowała Marta Urbaniak, którą zwolniło Artego. - Zadzwoniłam do trener Jasnowskiej i dostałam zaproszenie na trening. Cieszę się, że mogę spróbować tu sił - przyznała wychowanka Lotosu.
Wideo po meczu Energa Toruń - Lotos Gdynia:
Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011? Głosuj na swoich faworytów!!
Czytaj e-wydanie »