Wilki Morskie Szczecin - Energa Toruń 64:72 (19:29, 17:14, 17:16, 11:13)
Wilki Morskie: Erwing 18, Radwan 11 (2), Sosnowska 10 (1), Kaczmarczyk 10 (1), 8 zb., Teclemariam 3 oraz Swanier 5, 5 as., Adamowicz 2, Cebulska 0, Kotnis 0
Energa: Dixon 24 (1), 4 zb., 7 przech., Caldwell 15, 8 zb., Idczak 15 (3), Tłumak 9 (1), 6 zb., 3 as., Walich 6 oraz Gulak-Lipka 3, Ratajczak 0
Gospodynie także były dotąd niepokonane, ale w tym meczu prowadziły tylko na początku 4:0. W 3 minucie po akcji Talii Caldwell Energa objęła prowadzenie 6:4, którego już nie oddała do końca meczu.
Środkowa z USA świetnie spisywała się pod koszami, ale to jej filigranowa rodaczka rozstawiała w szczecińskiej hali wszystkich po kątach. Dixon zaskakuje w tym sezonie formą. Już do przerwy miała kapitalne statystyki - 18 pkt - 4/8 z gry, 9/11 z wolnych, 2 asysty, 5 przechwytów
Zdobyła także ważne punkty w końcówce meczu, gdy przewaga Energi stopniała do 5 punktów. Wcześniej wynosiła cały czas 8-10 punktów, a najwyżej torunianki prowadziły 56:42 w 26. minucie.
W defensywie ekipa trenera Elmedina Omanicia zupełnie wyeliminowała dwie groźne obwodowe. Neketia Swanier miała 1/3 z gry, a Rezina Teclemariam 1/4.
Już w środę Energa zagra z kolejnym niepokonanym zespołem - Wisłą Can Pack w Toruniu.
Czytaj e-wydanie »