Europejczycy już nie chcą zmieniać czasu, ale w październiku 2018 jeszcze będzie przestawianie zegarków

Zmiana czasu miała służyć dłuższemu wykorzystywaniu naturalnego, dziennego światła i zużywaniu mniej energii elektrycznej.

"Dłuższy dzień powoduje dodatkowe dochody w turystyce i rekreacji; korzyści dla innych sektorów związane z możliwym wcześniejszym rozpoczęciem pracy (branża budowlana, gospodarstwa rolne)". Ale: "Brak jednoznacznych wyników jeśli chodzi o oszczędność energii. W okresie letnim więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu, ale i częściej korzystamy z klimatyzacji". To przykładowe argumenty zwolenników i przeciwników zmiany czasu.

Między 4 a 16 sierpnia KE zaprosiła mieszkańców 28 państw członkowskich do wypowiedzenia się na ten temat. W badaniu uzyskano 4,6 mln odpowiedzi. Jak wskazuje Komisja Europejska, "jest to największa liczba odpowiedzi uzyskanych w historii konsultacji publicznych Komisji".

Co prawda znamy dopiero wstępne wyniki, ale nawet te mówią o tym, że zdecydowana większość, bo aż 84% osób chce likwidacji zmian czasu, której doświadczamy 2 razy w roku.

Komisarz ds. transportu Violeta Bulc stwierdziła: - Miliony Europejczyków skorzystało z naszych konsultacji publicznych, aby dobitnie wyrazić swoją opinię. Przesłanie jest jasne: 84 proc. nie chce już przestawiać zegarków. Przejdziemy zatem do działania i przygotujemy wniosek ustawodawczy do Parlamentu Europejskiego i Rady, które następnie wspólnie podejmą decyzję.

Dla 76% respondentów przechodzenie z czasu letniego na czas zimowy i z zimowego na letni jest doświadczeniem „bardzo negatywnym” albo „negatywnym”. ANkietowani uznali, że za zniesieniem zmiany czasu przemawiają względy związane z negatywnym wpływem na zdrowie, wypadkami drogowymi lub brakiem oszczędności energii.

Ostateczne wyniki konsultacji publicznych zostaną opublikowane w ciągu najbliższych tygodni. Komisja przedstawi teraz Parlamentowi Europejskiemu i Radzie wniosek mający na celu zmianę obecnych ustaleń dotyczących zmiany czasu.

Wszyscy Europejczycy przestawiają swoje zegary od 1996 roku o godzinę do przodu w ostatnią niedzielę marca i o jedną godzinę do tyłu w ostatnią niedzielę października. Celem przepisów unijnych nie była harmonizacja systemu czasu w UE, a rozwiązanie problemów – w szczególności w sektorach transportu i logistyki – wynikających z nieskoordynowanego przeprowadzania zmiany czasu w ciągu roku.