A wszystko przez pogodę. Niekorzystne prognozy na piątkowy wieczór sprawiły, że zapadła decyzja o przełożeniu spotkania. Nikt nie chciał czekać do ostatniej chwili, by uniknąć niepotrzebnych kosztów organizacji, przyjazdu grudziądzkiej drużyny itp.
Od razu ustalono również, że spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę, początek o godz. 19.30.
Grudziądzanie pojadą na trudny teren, gdzie każdej drużynie trudno jest o punkty. A coś przydałoby się przywieźć z obcego toru i umocnić się w tabeli.
Trener Robert Kempiński narzeka na pecha w ostatnich tygodniach i trochę racji ma. Jego drużyna zmarnowała ogromne szanse na wygranie meczów w Poznaniu z Betardem i w Tarnowie z Unią, zamiast 6 punktów zdobyła tylko 1. W ostatnią niedzielę cała seria pechowych zdarzeń w ostatnich wyścigach odebrał MrGarden GKM bonus w dwumeczu z ROW.
- To wszystko odbija się na drużynie, później zawodnicy słyszą komentarze, jakoby nie chcielibyśmy awansować do play-offów. To są oskarżenia bezpodstawne. Potrzeba też szczęścia, oprócz pieniędzy i umiejętności - podkreśla trener Kempiński i zapewnia, że drużyna będzie walczyła o play off do ostatniego wyścigu.
Grudziądzanie sięgają teraz po Petera Ljunga, który zastąpi Tomasza Golloba. Kibice liczą, że Szwed zaprezentuje się tak dobrze, jak w Drużynowym Pucharze Świata w ubiegłym tygodniu, w półfinale zdobył wówczas 11 punktów.
Składy:
MrGarden GKM: 1. Antonio Lindbaeck, 2. Peter Ljung, 3. Rafał Okoniewski, 4. Krzysztof Buczkowski, 5. Artiom Łaguta,6. Marcin Nowak;
Falubaz: 9. Patryk Dudek, 10. Aleksandr Łoktajew, 11. Jason Doyle, 12. Andriej Karpow, 13. Piotr Protasiewicz, 15. Krystian Pieszczek.