Ferie na lodzie

     W Rogowie urządzać lodowiska nie będziemy. - Nasza miejscowość jest usytuowana między jeziorami. Młodzież może korzystać z tafli akwenów naturalnych - _mówi wójt Józef Sosnowski.
     - Nasze boisko pokryte jest asfaltem, a ten pod wpływem wody się psuje. Na boisku leży dużo śniegu. Musielibyśmy go zgarnąć, a do tego nie mam ludzi. Na dodatek boisko leży na nierównym terenie. Woda by spływała w jedno miejsce - _dodaje dyrektor miejscowej szkoły, Jan Kupcewicz, - Dla naszych uczniów będziemy organizować w ferie kuligi. Sanki już mamy. Wynajmiemy ciągnik.
     W Gąsawie jest podobnie. Lodowisko mogłoby zniszczyć asfaltowe boisko. Poza tym, przed miejscowym Gimnazjum trwa budowa hali.
     - _Lodowisko by tylko w tym przeszkadzało - _tłumaczy dyrektor Walenty Mazany. - Przed laty przeszkadzała nam pogoda. Zawsze jak braliśmy się za lodowisko, przychodziła odwilż. Dzisiaj moda na łyżwy już mija. Kiedyś były one bardziej popularne. Dzisiaj nawet na jeziorach łyżwiarzy nie widać. W Gąsawie bardzo popularny jest hokej, ale nie na lodzie.
     Niebezpieczny sport?
     Lodowiska nie będzie też w Łabiszynie. - _Gdy dwa lata temu próbowałam je zorganizować, odezwali się rodzice. Mówili, że to niebezpieczne dla ich dzieci. Przyszła odwilż i problem sam się rozwiązał - _wspomina dyrektor Gimnazjum, Krystyna Poremska. - Dzisiaj problemem jest brak łyżew. Szkoła ich nie ma, dzieci również. Gmina jest bardzo biedna. Kiedyś łyżwy nie były luksusem, każdy jakieś w piwnicy miał.
     Burmistrz Janowca Wielkopolskiego, Maciej Sobczak, twierdzi, że w ich mieście tradycyjnie już do zabaw na lodzie wykorzystuje się płytkie stawy. O organizacji lodowisk przez szkoły, nie słyszał.
     Przed miejscową Szkołą Podstawową są warunki, by lodowisko powstało. - _Do tej pory nikt nie zgłosił nam takiej chęci. Trwają jeszcze konsultacje z uczniami dotyczące sposobu spędzenia ferii w szkole. Czekam na propozycje od wychowawców i uczniów. Jeżeli padnie propozycja wylania lodowiska, a warunki pogodowe na to pozwolą, to nie widzę przeszkód, by ono powstało - _mówi Alicja Bystrzyńska, dyrektor szkoły.
     Bezpieczniej, niż na jeziorach
     Lodowisko powstanie w Żninie na terenie WOPR-u, tuż obok Małego Jeziora. W Barcinie, jak co roku, o jego utworzenie zadba Gminna Straż Pożarna. Do miejsca jego usytuowania, starych kortów między ulicą Ludowego Wojska Polskiego a Artylerzystów, mieszkańcy miasta zdążyli się już przyzwyczaić.
     - _Wiadomą jest rzeczą, że na lodowisku przez cały czas nie będzie przebywał opiekun. Nie zabraknie go jednak podczas tradycyjnych imprez organizowanych w ferie przez Ośrodek Kultury. Tworzymy je myśląc o bezpieczeństwie młodzieży. Lepiej, ze bawi się ona na sztucznie utworzonym lodowisku, niż na jeziorach - _tłumaczy Stanisława Ciesielska, burmistrz miasta.