Zdecydowały błędy w obronie. - Nie można takich popełniać na poziomie IV ligi - twierdzi trener Andrzej Karwowski. - Mimo to powinniśmy przynajmniej zremisować. Okazji strzeleckich mieliśmy dużo, a takie jak miał Piasecki czy Ernest w końcówce meczu trzeba wykorzystywać. Z postawy drużyny jestem zadowolony. Walczyła do końca. Niestety, błędy w obronie i brak skuteczności sprawiły, że wygrał Flisak.
FLISAK ZŁOTORIA - CHEŁMINIANKA 3:2 (1:1)
Bramki: Maćkiewicz 2 (2, 63), Wieczorkowski (63) oraz Gross (3), Piasecki (86).
FLISAK: Zalewski - Boldt, Woroniecki, Dobek (75. Szulencki), Lewandowski, D. Mackiewicz, Romanowski (83. P. Rackiewicz), Kulczewski (55. Streich), Wieczorkowski (70. Powierski), J. Maćkiewicz, Drwięga.
CHEŁMINIANKA: Muller - Pa. Śmigielski, Pawski, Ziemlewski, Kwella (72 Chmarzyński) - Piasecki, Baranowski (53. Ernest), Szulc, Sułkowski - Marks, Gross.
Żółte kartki: Boldt, Wieczorkowski (dla Flisaka).