Z nową ulicą na osiedlu Pisarzy w Nakle od samego początku był kłopot. Mieszkańcy osiedla proponowali, by nazwać ją imieniem Mariana Kucharskiego. Problem pojawił się jednak na sesji, bo rajcy nie mieli pojęcia kto to taki. Decyzję więc odłożono na kolejne spotkanie.
Jednak zasłużony
Wczoraj temat podjęto po raz wtóry i wydawało się, że sprawnie i szybko uchwała zostanie "przyklepana", bo radni w międzyczasie uzupełnili wiedzę. Jak przyznał wczoraj radny Jan Marciniak - przekonali się, że Marian Kucharski, zasłużony dla gminy samorządowiec, był człowiekiem godnym zaufania.
Literat byłby lepszy?
Niespodziewanie pojawił się jednak kontrkandydat. Zgłosił go radny Arkadiusz Szczepański. Przekonywał, że skoro osiedle nosi nazwę "Pisarzy" i większość ulic wokół ma patronów literatów (wyłamuje się tylko ul. Mrotecka i Karnowska) to może pójść tym śladem i nowej ulicy dać za patrona Witolda Gombrowicza.
Zabrakło poparcia
W głosowaniu Witold Gombrowicz jednak przepadł. Jako patrona poparło go sześciu rajców, tyleż samo wstrzymało się od głosu. Siedmiu samorządowców powiedziało jednak "nie", woleli lokalnego bohatera. Patronem ulicy został wiec Marian Kucharski.
Wszyscy lubią kwiaty
Wczoraj nadano także nazwy kilku ulicom leżącym przy obwodnicy. Zyskały one miłe dla ucha nazwy: Fiołkowa, Stokrotkowa, Różana i Bratkowa.
Tym razem nikt nie oponował. Uchwałę podjęto jednogłośnie.