GRUDZIĄDZ 45-11-920

     "Doradca Klienta" w banku przy ulicy Dworcowej poradził mi przed rokiem abym swoje pieniądze z lokaty bankowej zainwestował w obligacje. Ten bankowy "fachowiec" gwarantował mi wówczas swoją głową, że zysk będzie przy najmniej dwa razy taki jak na lokacie. Ani słowem nie wspomniał, że istnieje jakieś ryzyko. Wówczas bym się zastanowił, a tak spokojnie czekałem na zysk. Kiedy po roku zgłosiłem się po swoje pieniądze odebrałem mniej niż włożyłem. Okazało się, że solenne zapewnienia "fachowca" rozminęły się z rzeczywistością.
     Przez dwa tygodnie nie było mnie w domu, gdy wróciłem maja skrzynka pocztowa zapchana była "śmieciami" w postaci ulotek i gazetek reklamowych. Zdenerwowany, wszystko to po wyjęciu ze skrzynki, wyrzuciłem do śmietnika. Niestety, okazało się, że wśród tej makulatury były dwa ważne listy, których nie zauważyłem wśród wyrzucanych papierów. Zgłosiłem na poczcie, że nie życzę sobie reklam w mojej skrzynce. Ta usłyszałem, że muszę napisać jakąś prośbę o to. To przecież jakaś paranoja...
     Sprawdza się ludowe powiedzenie, że pod latarnią jest najciemniej. Przy ulicy Chełmińskiej mieści się Komenda Miejska Policji, a w jej pobliżu, nie tylko czteropasmowy odcinek tej ulicy zamienia się codziennie w tor wyścigowy. Kierowcy grudziądzcy w ogóle nie przestrzegają tam przepisów o dopuszczalnej prędkości pojazdów w terenie zabudowanym. Przed stacją paliw ORLEN jest nawet ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. Gdyby częściej stanął tam patrol policji z radarem, poskromiłyby rajdowe ciągotki kierowców.
     W niedzielę odwiedziłem Olsztyn, gdzie na Starym Mieście trafiłem na barwny staropolski pochód, w którym dla zabawy uczestniczyło kilkaset osób. Ogrom ludzi a do tego przednia zabawa sprawiła, że pozazdrościłem Olsztynowi fajnej imprezy. Szkoda, że w Grudziądzu nikt nie wpadnie na jakiś oryginalny pomysł, który sprawiłby, że wreszcie i o naszym mieście zrobiłoby się głośno, przynajmniej w regionie. Niestety, w czasie wakacji Centrum Kultury Teatr, proponuje mieszkańcom do znudzenia to samo. Ratuszowi urzędnicy od kultury i promocji powinni ruszyć trochę głowami, żeby nazwa Grudziądz przyciągała turystów, a nie ich odstraszała.
     
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji. Sygnałów anonimowych nie publikujemy. Dane osób kontaktujących się z "Pomorską" pozostają wyłącznie do wiadomości redakcji.