Ratusz z mocy prawa ma obowiązek zapewnić lokal socjalny osobom, które mają orzeczony wyrok eksmisji z dotychczasowego mieszkania. Z tym jest jednak problem, bo w naszym mieście brakuje takich lokali. Dlatego właścicielom nieruchomości, którzy - nawet mając wyrok eksmisji - nie mogą swoich dłużników wyrzucić na bruk, musimy płacić wysokie odszkodowania.
Pieniądze płacimy między innymi Spółdzielni Mieszkaniowej. W 2007 roku na konto SM wpłaciło prawie 500 tysięcy złotych. W tym niespełna 250 tys. Kwoty te byłyby o wiele wyższe, gdyby nie ugoda, którą Ratusz zawarł z zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Porozumienie z miastem podpisaliśmy dwa lata temu. Umówiliśmy się, że nie będziemy ubiegali się o odszkodowania, w zamian za wpłatę jednorazowych kwot na nasze konto. Poza tym miasto zobowiązało się w najbliższym czasie oddać lokatorom, którzy mają prawomocne wyroki eksmisji mieszkania do użytku - mówi Magdalena Zygmunt, rzecznik prasowy Spółdzielni Mieszkaniowej.
W 2007 i 2008 miasto miało "dostarczyć" SM mieszkań, i dostarczyło. W tym roku kolejnych 60 lokatorów z wyrokami eksmisji przeprowadzi się z mieszkań Spółdzielni do lokali socjalnych. - Mamy nadzieję, że Ratusz wywiąże się z umowy, jeśli nie, będziemy ubiegali się odszkodowania - dodaje Magdalena Zygmunt.
W tym roku Ratusz wypłacił odszkodowanie w wysokości prawie 3 tys. zł Polskim Kolejom Państwowym, a w 2007 prawie 4 tys. zł prywatnemu właścicielowi kamienicy. Odszkodowań byłoby więcej, ale nie wszyscy właściciele wiedzą, że mogą się o nie ubiegać.
Wysokość odszkodowania, które powinien wypłacić Ratusz obejmuje różnicę między opłatami wnoszonymi przez lokatora oczekującego na lokal socjalny, jeśli w ogóle jakieś wnosi, a kwotą jaką mógłby właściciel uzyskać wynajmując mieszkanie nowej osobie, stanie, w jakim aktualnie się ono znajduje.
Obecnie na mieszkania socjalne w naszym mieście oczekuje 629 osób, którym nie wykonano wyroków eksmisji. Urzędnicy zapewniają, że robią wszystko co w ich mocy, żeby lokatorzy jak najszybciej otrzymali mieszkania, a miasto nie musiało płacić wysokich odszkodowań.
- Liczba oddawanych i budowanych mieszkań socjalnych w Grudziądzu jest najwyższa w historii miasta. Jest to jeden z priorytetów prezydenta. W ubiegłym roku oddano do użytku 28 mieszkań w nowym bloku przy ul. Nadgórnej. Kolejne oddamy w tym roku - zapewnia Anna Patyk, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.
Na początku października powinien zakończyć się remont byłego internatu w Zespole Szkół Rolniczych. Przygotowano w nim 88 mieszkań socjalnych. Do dyspozycji lokatorów będą kawalerki oraz większe mieszkania. "Kompletowanie" mieszkańców jeszcze się nie rozpoczęło.
- Nad listą lokatorów będziemy pracowali w wakacje. Myślę, że w sierpniu już będzie wiadomo, kto otrzyma mieszkanie przy ulicy Lipowej - twierdzi Grzegorz Miedzianowski, przewodniczący komisji mieszkaniowej , która m.in. opiniuje wnioski o przydział lokalu socjalnego.