Honor komitetu

     Włocławek przygotowuje się do obchodów 750. rocznicy pierwszej lokacji miasta. Prezydent powołał Honorowy Komitet i zapewnia, że z tej okazji Narodowy Bank Polski wybije okolicznościowe monety, z włocławskim herbem.
     Tymczasem wicewojewoda Arkadiusz Horonziak, który - jak wynika z oficjalnego pisma ratusza - został zaproszony do zasiadania w Honorowym Komitecie Obchodów, nie wyraża na to zgody. - Jestem całkowicie odmiennego zdania niż prezydent miasta, co do dokładnego terminu pierwszej lokacji - twierdzi wicewojewoda, z wykształcenia archeolog.
     Do prac w honorowym komitecie zaproszeni zostali także: biskup Wiesław Mering, ordynariusz diecezji włocławskiej, prof. Mirosław Krajewski, poseł na Sejm, Stanisław Wawrzonkoski, przewodniczący Rady Miasta, ks. dr Jacek Szymański, rektor Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku, ks. prałat Stanisław Waszczyński, proboszcz parafii katedralnej, prof. Jerzy Garbacz, rektor Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekono-micznej, prof. Krzysztof A. Kuczyński, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, Stanisław Milczarek, dyrektor Wyższej Szkoły Informatyki we Włocławku, ks. prof. Witold Kujawski, prof. Szymon Kubiak, Tadeusz Sławiński, dr Agnieszka Kowalewska, dyrektor Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej, dr Piotr Bokota, dr Tomasz Dziki, dr Zbigniew Brenda, Jerzy Pietraszewski oraz Benedykt Michewicz.
     Arkadiusz Horonziak, wicewojewoda kujawsko-pomorski: - Żadne oficjalne źródła nie potwier-dzają tej rocznicy. W dokumentach pojawia się tylko rok 1339 jako termin lokacji miasta na prawie chełmińskim. 650. rocznicę tego wydarzenia obcho-dziliśmy szumnie w 1989 roku. Wszystko, co było wcześniej, to jedynie domniemania historyków. Zgodziłbym się, gdybyśmy chcieli świętować tysiąclecie miasta, bo gród włocławski powstał gdzieś około połowy X w., ale świętowanie 750-lecia pierwszej lokacji akurat w tej kadencji, nie jest uzasadnione.
     Władysław Skrzypek, prezydent Włocławka: - Spośród osób, do których wystosowane zostało zaproszenie, odmówił tylko wicewojewoda Arkadiusz Horonziak. Chciałem, żeby znalazł się on w składzie komitetu honorowego, ze względu na stanowisko, jakie zajmuje. Jeśli odmówił, to jego suwerenna decyzja. Nie będę tego komentował. Dodam tylko, że wszystkie osoby otrzymały zaproszenie do udziału w komitecie honorowym w tym samym terminie.
     **