Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Wystarczy jeden telefon do policji, straży miejskiej czy schroniska, by uratować człowieka

(FI)
Zimą wielu bezdomnych pomieszkuje w opuszczonych budynkach. Te jednak nie dają ochrony przed mrozami
Zimą wielu bezdomnych pomieszkuje w opuszczonych budynkach. Te jednak nie dają ochrony przed mrozami Fot. Dominik Fijałkowski
- Zdarza się, że bezdomni sami przychodzą do nas i proszą o pomoc. Jednak częściej to my musimy docierać do nich - informuje Sylwia Przebieracz ze straży miejskiej.

Zima daje się we znaki osobom bezdomnym. Wiele z nich szuka ciepłego kąta w inowrocławskim schronisku im. Brata Alberta.

Sporo osób nocuje jednak na klatkach schodowych, a w dzień szuka ciepłego kąta w supermarketach.

Na materacu

- Dysponujemy czterdziestoma miejscami dla bezdomnych i wszystkie są w tej chwili zajęte - opowiada Mariola Osińska, kierownik schroniska Brata Alberta.

Mimo to, każdy kto zwróci się tam o pomoc, otrzyma ją. W nocy z niedzieli na poniedziałek w schronisku nocowało dodatkowo sześciu bezdomnych. Spali na materacach w stołówce. - W taki sposób możemy wesprzeć tylko kilka osób. Potem robi się za ciasno, a rozłożone na podłogach materace mogą utrudniać działania ratownicze na wypadek jakiejś kryzysowej sytuacji - dodaje pani kierownik.

Schronisko współpracuje z policją i strażą miejską oraz innymi organizacjami pomocy społecznej. Dzięki temu zawsze znajdzie się też ciepłe miejsce dla osoby bezdomnej w wydzielonych pomieszczeniach izby wytrzeźwień czy hotelu przy ul. Rakowicza w Mątwach.

Patrol w opuszczonym domu

Sporo bezdomnych omija jednak schronisko. Niektórzy dlatego, że zabronione jest tam spożywanie alkoholu. - Wielu inowrocławian informuje nas, że na klatce schodowej ich bloku mieszka bezdomny. Policjanci na bieżąco kontrolują też inne miejsca, jak opuszczone domy, w których bezdomni zbierają się na nocleg - zauważa Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.

Codziennie zgłoszenia o bezdomnych odbierają strażnicy miejscy. - Głównie dotyczą one osób przebywających na klatkach schodowych i supermarketach - mówi Sylwia Przebieracz z SM. Zdarza się, że bezdomni sami przychodzą do straży prosząc o pomoc.

Straż ma specjalną teczkę. Znajdują się w niej informacje o każdej bezdomnej osobie, której udzialano pomocy. Teczka jest coraz grubsza. Stąd apel do inowrocławian, aby o każdym bezdomnym informowali policję (112, 997, 52 56 65 210), straż miejską (52 35 55 281) i schronisko im. Brata Alberta (52 357 11 22).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska