Zapytanie ofertowe w sprawie zbierania, transportu i utylizacji zwłok bezdomnych zwierząt z terenów gminnych ogłosił wydział gospodarki komunalnej.
Te z dróg i te po eutanazji
Zadanie, które ma być realizowane przez cały rok 2025, obejmuje również odbiór zwierząt poddanych eutanazji na zlecenie Straży Miejskiej.
- Takich przypadków na terenie miasta mamy około 40-60 miesięcznie - mówi Jacek Iwicki z wydziału gospodarki komunalnej. Chodzi głównie o usuwanie martwych zwierząt z dróg, znacznie rzadziej o zwierzęta poddane eutanazji. W zdecydowanej większości są to zwierzęta małe – gołębie, jeże itp.
W bieżącym roku usługi dla miasta w tym zakresie świadczyła firma Thorn. Roczny koszt wyniósł 160 tys. zł.
Dyżurny od złych wiadomości
Zadanie nie jest łatwe, ponieważ oferenci muszą zobowiązać się nie tylko do zbierania i przewożenia padliny, ale również prowadzenia szczegółowego system dyżurów i odbioru zgłoszeń. Od stycznia do marca i od października do grudnia – dyżury mają trwać sześć dni w tygodniu od godziny 7:00 do 19:00, a od kwietnia do września przez cały tydzień w godzinach 7:00-21:00. Ponadto zgłoszenia o konieczności usunięcia padłych zwierząt przyjmowane mają być także poza godzinami dyżurów.
Zgodnie z wymogami przetargowymi, wykonawca musi przybyć na miejsce zgłoszenia w ciągu 60 minut od jego przyjęcia, a jeśli zgłoszenie wpłynie poza godzinami dyżuru – w ciągu godziny od rozpoczęcia kolejnego dnia roboczego. Każdy przypadek musi zostać zarejestrowany, a miesięczne raporty trzeba przekazywać Urzędowi Miasta.
Dziki pod szczególnym nadzorem
Szczególne zasady, ze względu na epidemię ASF przyjęto wobec padliny dzika. - Tu konieczne jest uprzątanie jeszcze tego samego dnia - wyjaśnia Jacek Iwicki. - Padły dzik musi również w szybkim tempie trafić do utylizacji i w tym przypadku dopłacamy dodatkowo za transport. W przypadku innych zwierząt, mogą być one przechowywanie w chłodni transportowane do punktu utylizacji zbiorowo.
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się firmy, które dysponują co najmniej dwoma pojazdami wyposażonymi w hydrauliczny dźwig (o udźwigu minimum 500 kg) i urządzeniami chłodniczymi. Zwycięzca musi również posługiwać się czytnikiem do identyfikacji elektronicznych czipów, co umożliwi informowanie schroniska w razie odnalezienia zwierzęcia domowego.
Termin składania ofert upływa w czwartek.
Zwierzęta w mieście - niektóre mają prawo do wolności
Koty żyjące na wolności (dzikie, miejskie, piwniczne) nie są w mieście traktowane jako zwierzęta bezdomne. Nie podlegają one odłowieniu, za wyjątkiem zwierząt poszkodowanych (np. w wypadkach).
Jeżeli nie wymagają pomocy weterynaryjnej nie powinno się ich wyłapywać ani gdziekolwiek wywozić, lecz stwarzać dobre warunki w miejscach ich obecnego przebywania (dokarmianie, umożliwienie schronienia). Umieszczenie takich zwierząt w schronisku dla bezdomnych zwierząt traktowane jest jako ostateczność.
Bezdomne psy i koty, które stwarzają zagrożenie odławiane są przez schronisko dla zwierząt. To właśnie schronisko lub Straż Miejską należy informować, jeśli takie problem się pojawi.
W przypadku zwierząt innych niż psy i koty, które wymagają opieki, należy kontaktować się wyłącznie ze Strażą Miejską, w strukturach której działa Patrol Eko.
