MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje w urzędnicze pupy - na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Redakcja
Pośród kolejnych afer przemknęła z pozoru drobna informacja. Oto w tym roku nie odbędą się olimpiady przedmiotowe z języka niemieckiego i francuskiego dla młodzieży szkół średnich. Powód - brak pieniędzy, kryzys i inne zaklęcia. A są to z punktu widzenia państwa doprawdy śmieszne pieniądze - 6,5 mln złotych w roku.

I pomyśleć, że waloryzacja poselskich uposażeń może nas kosztować w przyszłym roku 4 mln, a kaprys Gosiewskiego - dworzec PKP we Włoszczowej - 3 mln. Stołeczne media podały, że MSZ ogłosiło przetarg na 500 foteli biurowych - warunki spełniał jeden producent, który sprzedaje te cacka za ponad tysiąc euro za sztukę. Wcześniejszy na ekspresy do kawy przewidywał ich kupno za 8 tys. zł - też za sztukę.

Porównanie kosztów olimpiad z wygodą urzędniczych pup wypada koszmarnie - bezapelacyjnie wygrywają ministerialne tyłki. A przegrywają - umysły młodych ludzi.
Polska wydaje na ucznia 3,3 tys. dolarów rocznie, kraje zachodnie - dwa razy więcej. Norwegia płaci za studenta 15,5 tysiąca dolarów, Wielka Brytania ponad 13 tysięcy dolarów, a Polska niewiele ponad 5 tysięcy.

Można przyjąć, że jesteśmy zbyt biedni, by uczyć młodzież wg zachodnich standardów. Ale naukowiec z Uniwersytetu Jagiellońskiego wyliczył, że 25 proc. pieniędzy przeznaczonych na edukację przeżera rozbuchana administracja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska