Zobacz wideo: Wystraszony łoś wbiega na trasę S5 pod Bydgoszczą

A z tym bywa różnie – jeśli zbyt duże jak na gabaryty auta drzewko nie mieści się w środku, wtedy trzeba je wystawić przez uchylone tylne drzwi. Rozwiązaniem właściwym dla jeszcze większego ładunku jest przewiezienie go na dachu, najlepiej – co oczywiste - na bagażniku. Ale i wtedy może wystawać daleko przed przedni i tylny zderzak, a przy tym niebezpiecznie chwiać się na boki, co grozi upadkiem na jezdnię, a może i poważniejszymi konsekwencjami.
Za niewłaściwy transport choinki można dostać od policji mandat. Tłumaczenie, że przecież zbliżają się święta, że wydatki są teraz wyższe niż w minionych latach, może nie podziałać. Kierowcy nie przestrzegających zasad transportu powinni zatem obawiać się finansowych konsekwencji. To nie byłby najlepszy prezent pod - nomen omen - choinkę. Jak wysoki może to być mandat, piszemy jednak poniżej.
Kodeks drogowy wszystko wyjaśnia
Jak zatem przewieźć ją bezpiecznie i zgodnie z przepisami? Wystarczy zajrzeć do Kodeksu drogowego, a przede wszystkim kierować się zdrowym rozsądkiem. Szczegółowe informacje o tym, jak przewozić ładunek znajdziecie w art. 61 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
- Przewożony autem osobowym ładunek musi być odpowiednio zamocowany, nie wystawać zanadto poza pojazd, nie utrudniać kierowcy widoczności i nie zasłaniać urządzeń sygnalizacyjnych auta, tablic rejestracyjnych oraz innych tablic lub znaków, w które pojazd jest wyposażony - wymienia nadkom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Kodeks drogowy nie mówi nic o choince, ale ogólnie o zasadach przewożenia ładunku. A ten nie może wystawać z przodu auta więcej niż 0,5 metra oraz 1,5 metra w przód od siedzenia kierowcy, a z tyłu nie może to być dłuższy niż 2 metry.
Przepisy nie mówią jak bardzo ładunek może wystawać po bokach auta, ale określają maksymalną szerokość wraz z pojazdem – ta nie może być większa niż 2,55 m.
To też może Cię zainteresować
Jest za długa, to załóż chorągiewkę
Zdarza się, że wierzchołek choinki (bo ta przewożona jest najczęściej pniem w kierunku jazdy) wystaje z tyłu auta więcej niż wspomniane 2 metry. Co wtedy zrobić? Oznakować czerwoną chorągiewką lub zwykłym kawałkiem materiału w tym kolorze!
Drzewka kupowane pod hipermarketami pakowane są przez sprzedawców w siatkę zabezpieczającą, co zdecydowanie ułatwia nam transport i zmniejsza boczne gabaryty ładunku.
Dobrze zamocuj na dachu
Ale pilnowanie jego wymiarów to nie wszystko za co kierowca odpowiada - choinkę należy przecież jeszcze właściwie zamocować na dachu (bagażniku), jeśli oczywiście w taki sposób zamierzamy dostarczyć ją do domu.
Świąteczne drzewko musi być tak zamocowane, aby nie przemieszczało się i nie upadło na jezdnię. Wystarczy użyć specjalnych gum z haczykami do mocowania bagażu, jakie można kupić w markecie budowlanym. Powinniśmy użyć co najmniej dwóch takich gum. Podczas przewożenia na dalsze odległości i z większą prędkością pewniejsze mocowanie zapewnią pasy z klamrami ściągającymi.
Taki możesz dostać mandat!
Jeśli podczas kontroli drogowej policjant stwierdzi naruszenie zasad przewożenia ładunku, może upomnieć kierowcę i zakazać dalszej jazdy do czasu należytego zamocowania. Może też wypisać mandat.
Ten zależy od rodzaju wykroczenia, a maksymalny może w tym roku (taryfikator zmienił się 1 stycznia) sięgnąć grubo ponad 1000 złotych.
To też może Cię zainteresować
- Tak wysoka kara przewidziana jest za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, a zatem gdy ładunek upadnie na jezdnię, co może doprowadzić do kolizji, a nawet wypadku – wyjaśnia i przestrzega nadkomisarz Jakubas.
300-złotowy mandat grozi za zasłonięcie świateł samochodowych, za zasłonięcie tablicy rejestracyjnej – 500 zł, innych tablic lub znaków, w które pojazd jest wyposażony – 100 zł. Za niewłaściwe zamocowanie ładunku lub przekroczenie jego rozmiarów – 200 zł.