Pod koniec czerwca rząd zaprezentował projekt zintegrowanego programu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jego szczegóły przedstawiła sama premier Ewa Kopacz, a także minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak oraz sekretarz stanu w MIiR Paweł Olszewski, co mogło wskazywać, że wreszcie doczekamy się zmiany nazw węzłów. Problem został wymieniony w tzw. trójpaku drogowym.
Ważne programy
Dokument ten jest częścią i składa się z trzech mniejszych podprogramów - budowy dróg krajowych do roku 2023, rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej oraz likwidacji miejsc niebezpiecznych na drogach samorządowych.
Z perspektywy Torunia najważniejsze są dwa zadania z tego trójpaku: wymiana oznakowania i warunkowe zniesienie opłat za korzystanie z autostrady. To ostatnie jest już za nami, ale najważniejsze - nazewnictwo na A1 nadal pozostaje bez zmian. Torunianie zaczynają się już mocno niecierpliwić.
Akcja Pomorskiej. Zmienią nazwy węzłów na A1!
- Zaczyna mi to wyglądać na typowe zagranie przed wyborami - grzmi pan Włodzimierz, toruński kierowca.
- Ogłosili, a teraz przeciągają sprawę. Jak z powrotem uda im się dostać na Wiejską, to może zastanowią się nad tym, by ten temat doprowadzić do końca. A jak się nie uda, to przecież będzie to wina politycznych przeciwników.
W podobnym tonie wypowiada się również wielu czytelników. I słusznie, bo prace powinny już dawno ruszyć.
- Obecnie rząd wydał kierunkową zgodę; harmonogram i zakres realizacji programu bezpieczeństwa ruchu drogowego będzie przyjęty przez Radę Ministrów we wrześniu - wyjaśniał w czerwcu dr Robert Gawłowski, doradca wiceministra Grzegorza Karpińskiego, który zaangażował się w walkę o zmianę nazewnictwa na autostradzie.
Także z jego wypowiedzi wynikało, że sprawa jest już przesądzona. Czy tak jest nadal? Oficjalnych informacji o planach rządu nie otrzymał nadal toruński magistrat.
- O zmianę nazewnictwa apelujemy od wielu lat - mówi Aleksandra Iżycka, rzecznik prezydenta Torunia. - O tym, że coś ma się w tej kwestii zmienić, dowiedzieliśmy się wyłącznie z mediów. Po ich doniesieniach nie wpłynęło do nas jakiekolwiek pismo - czy to z GDDKiA czy też z ministerstwa.
Pozytywne zmiany
Mimo prób uzyskania informacji o stanie zaawansowania prac ani GDDKiA, ani też MiIR nie udzieliły nam informacji. Możliwe jednak, że wkrótce dowiemy się więcej. Jak informuje biuro wiceministra Karpińskiego, w tym tygodniu na specjalnej konferencji prasowej przedstawione zostaną szczegóły planowanych zmian. To mogłoby tłumaczyć brak odpowiedzi ze strony drogowców i ministerstwa.
- Mogę zdradzić, że na spotkaniu z mediami na węźle w Czerniewicach obecni będą ministrowie Karpiński i Olszewski - zapowiada Piotr Drążek z biura wiceministra Karpińskiego.
- Przedstawią oni szczegółowy harmonogram prac oraz ujawnią korzystne dla Torunia informacje.