Juniorzy Astorii Bydgoszcz poza finałem MP

Zaczęło się jednak świetnie, bo w piątek podopieczni trenera Macieja Borkowskiego (o czym już pisaliśmy) - fakt, że szczęśliwie (rywale nie trafili 2 wolnych i 2 dobitek) - pokonali MKS Dąbrowa Górnicza 68:67 (15:16, 13:20, 23:11, 17:20).
Punkty: Słupiński 27 (1), 13 zb., Rutkowski 12 (1), Barszczyk 9 (1), 5 zb., Rąpalski 8, 5 zb., Klein 5, Andryańczyk 4, 3 prz.,Raczyński 3 (1), Bąk 0, Szafranek 0.
W drugim meczu miejscowa Rosa uległa GTK Gdynia 62:72.

W sobotę gdynianie nie pozostawili złudzeń naszej drużynie. W meczu bez historii wygrali z Astorią 76:64 (22:13, 24:16, 20:19, 10:16).
Punkty: Barszczyk 15 (1), 6 zb., Słupiński 14, 8 zb., Rutkowski 11 (3), 4 as., Andryańczyk 7, Bąk 5 (1), Szafranek 3, Rąpalski 3, Raczyński 2, Bogucki 2, Klein 2.

W drugim meczu MKS pokonał Rosę 68:60. Sytuacja była więc jasna, Astoria musiała w niedzielę pokonać Rosę i liczyć na korzystny wynik w meczu GTK - MKS. To spotkanie grano jako pierwsze i nie potoczyło się po myśli naszej drużyny. Gdynianie odpuścili MKS i przegrali zaledwie 2 pkt. 62:64. W tej sytuacji nawet zwycięstwo Astorii z Rosą nic nie dawało, bo wtedy w małej tabeli trzech drużyn bydgoszczanie wypadali najsłabiej (wysoka porażka z GTK).

Ostatecznie załamani bydgoszczanie nie podjęli walki i radomianie sprawili im lanie 86:64 (25:13, 26:18, 22:10, 13:23).
Punkty: Rąpalski 16, Barszczyk 11, Bąk 8 (1), Raczyński 6, Klein 6, Słupiński 5, Rutkowski 4, Szafranek 4 (1), Andryańczyk 4, 3 as., Bogucki.
GTK (2.) wspólnie z MKS (1.) awansował do finałów MP. Z innych grup awans uzyskały: WKK Wrocław, Stal Ostrów, Trefl Sopot, Zastal Zielona Góra, ŁKS Łódź, Smyk Prudnik.