Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kartka za tym, albo za tym... - na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Redakcja
Nie dziwię się, że Jarosław Kaczyński przegrał wczoraj w sądzie z Bronisławem Komorowskim. Na wiecu w Lublinie powiedział: "Chodzi o to, by podstawą była publiczna służba zdrowia, tu jest ta zasadnicza różnica. Kartka wyborcza wrzucona 20 czerwca jest albo za tym, albo za tym". To ewidentna nieprawda.

Prezes PiS musi zatem przeprosić swojego rywala i najpewniej straci z tego powodu jeden - dwa procent poparcia. Marszałek Komorowski nie ukrywa satysfakcji, ale... Ale póki co prezydent RP, zgodnie z konstytucją, nie kieruje służbą zdrowia. Może on - co najwyżej - zawetować ustawę reformującą tę stajnię Augiasza. Problem w tym, że nie udało się to żadnemu rządowi od 1990 r. Nadal to jakiś dziwny państwowo-prywatny sektor z mało czytelnymi regułami zarządzania.

Po drugie: instytucja Narodowego Funduszu Zdrowia zachowuje się tak, jak zbankrutowany nieomal ZUS: łatwo bierze, natomiast wyciągnięcie pieniędzy z NFZ to największa sztuka. To raczej fundusz dzielenia biedy.

Wczorajszy werdykt warszawskiego sądu wywołał lawinę komentarzy. Najbardziej rozbawiły mnie te wyrażane przez zwolenników prezesa Kaczyńskiego. Większość - to oczywista oczywistość - twierdzi, że Platforma ma sędziów w kieszeni. Po prostu - "układ". Z drugiej strony triumfujący Sławomir Nowak z PO tak skomentował wyrok: "Przyzwoitość opłaca się w polityce".

Boże, patrzysz i nie grzmisz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska