Przypomnijmy, prawie rok temu, dokładnie 30 maja ub.r. radni przyjęli uchwałę w sprawie ustalenia płatnych stref parkowania samochodów na drogach publicznych.
Zaproponowali też stawki opłat. Za pół godziny postoju ma być pobierane 50 groszy, za godzinę 2 zł, za drugą godzinę 2,40 zł, za trzecią 2,80 zł, a za czwartą i kolejne 2 zł. Płatne parkowanie wprowadzono jednak nie na całe dnie, ale kilka godzin. I tak, od poniedziałku do piątku od 10.00 do 17.00, a w soboty od 10.00 do 13.00.
Od tego czasu urzędnikom nie udało się wyłonić oferenta, który pobierałby w imieniu gminy opłaty. Nic nie pomogło też ostatnie pytanie radnego Waldemara Kierzkowskiego, który od początku jest zainteresowany wprowadzeniem opłat. Uchwały by nie podjęto, gdyby nie jego wcześniejsza inicjatywa.
Zapytaliśmy burmistrza Tadeusza Kowalskiego, dlaczego gmina ma problemy z wprowadzeniem uchwały w życie. - Mnie też zależy, by opłaty były pobierane jak najszybciej, ale mieliśmy kłopoty z wyborem oferenta - odpowiedział. - W Przedsiębiorstwie Komunalnym nie było chętnych.
Burmistrz zadeklarował, że w maju płatne parkowanie będzie. - Chcemy, by turyści znaleźli miejsca postojowe - mówi.