19-letnia Kinga w tegoroczne Walentynki pojechała do Grzywny na randkę z narzeczonym. Szła prawidłowo chodnikiem, gdy uderzył w nią opel zafira prowadzony przez Annę B. Reanimacja nie pomogła i wieczorem Kinga zmarła w szpitalu. Anna B. miała we krwi około 2,5 promila alkoholu.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Do Sądu Rejonowego w Toruniu oskarżoną 42-latkę znów przywieziono z grudziądzkiego więzienia. Choć przez cały czas na sali rozpraw obecny był jej mąż, Anna B. nie spojrzała na niego ani razu. Nieoficjalnie wiadomo, że to kryzysem małżeńskim oskarżona tłumaczy swoje problemy z alkoholem. Jak były one poważne świadczą okoliczności, które wyszły dziś na jaw.

W Ostrowcu samochód na pasach potrącił dwie kobiety
INFO Z POLSKI 28.09.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju