Na to, żeby wykupić 19-letnią klacz od handlarza, który chciał ją sprzedać do rzeźni potrzebne były trzy tysiące złotych. Handlarz na ich zebranie dał czas do końca listopada. Na szczęście udało się kwotę zebrać wcześniej.
Przeczytaj również: Pomóżcie, by Lula nie trafiła do rzeźni! Udało się uzbierać już połowę kwoty. Potrzeba jeszcze 1,5 tys. zł
- Dowiedziałam się, że uzbieraliśmy dla Luli 3700 zł - mówi pani Malwina, która odezwała się do naszej redakcji z prośbą o pomoc w ratowaniu konia. - Czyli mamy całość na wykup i jeszcze 700 zł na leczenie. Ile będzie wynosił całkowity koszt leczenia klaczy, jeszcze nie wiadomo, wszystko okaże się w trakcie. W tym tygodniu Lula będzie od handlarza zabrana. Myślę, że do piątku się uda wszystko zorganizować. Nowy dom Lula będzie miała dzięki panu Grzegorzowi Bielawskiemu z Pogotowia dla zwierząt s.o.s. z Trzcianki, który jako jedyny nie odmówił pomocy w tej kwestii.
- Niedawno wątpiłam, że uda się Lulę wykupić, że zbierzemy potrzebne pieniądze - mówi pani Malwina. - Teraz już jest pewne, że Lula w rzeźni nie zginie.
Czytaj e-wydanie »
