https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna już w Toruniu kradzież, której nie było

Lukasz Fijałkowski
19-letni Mariusz P. z Torunia jest oskarżony o składanie fałszywych zeznań. Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie

www.pomorska.pl/torun

Zdaniem śledczych Mariusz P. zawiadomił policję o kradzieży swojego bmw. Funkcjonariuszom powiedział, że do przestępstwa doszło na niestrzeżonym parkingu przy ul. Studziennej w Toruniu.

- Mężczyzna wiedział, że tego przestępstwa nie popełniono - mówi Artur Krause, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Został pouczony o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań lub zatajenie prawdy.

Dodatkowo Mariusz P. zeznał, że samochód, który mu skradziono sprzedał za 3 tysiące złotych.
Policja szybko zorientowała się, że mężczyzna kłamie. Śledczy oskarżyli go o składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o przestępstwie, które nie zostało popełnione. Akta sprawy trafiły już do Sądu Rejonowego w Toruniu.

- Od początku roku policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie wykryli już 14 prób oszustwa - mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Osoby, które składają fałszywe zeznania najczęściej chcą wyłudzić odszkodowanie lub po prostu zrobić komuś na złość. Niedawno mieliśmy przypadek kobiety, która oskarżyła swoją bliską koleżankę o kradzież złota. Okazało się, że wcześniej sprzedała kosztowności, a koleżankę oskarżyła ponieważ nie oddawała jej długo pieniędzy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska