https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna niespodzianka w wykonaniu Twardych Pierników. Wsady Malika Abu na deser!

Joachim Przybył
Energa Icon Sea Czarni Słupsk - Arriva Polski Cukier Toruń 83:89
Energa Icon Sea Czarni Słupsk - Arriva Polski Cukier Toruń 83:89 Łukasz Capar
Czwarte zwycięstwo w ostatnich pięciu meczach Arrivy Polskiego Cukru. Tym razem Twarde Pierniki zdobyły gorącą Gryfię w Słupsku i zrewanżowały się Czarnym za porażkę we własnej hali.

Czarni Słupsk - Arriva Polski Cukier Toruń 83:89 (16:26, 21:17, 18:18, 28:28)

Czarni: Stein 30 (4), Jackson 25 (2), Tomczak 11, Nowakowski 8 (2), Dziemba 2 oraz Mangjafić 7, Ford 0, Kocović 0.

Arriva Polski Cukier: Gaddefors 13 (1), Benson 12 (1), Tomaszewski 11 (1), 8 zb., Myles 8, Kamiński 4 oraz Abu 19, Ertel 12 (2), 10 as., Wilczek 10 (1), Diduszko 0, Grochowski 0.

Torunianie świetnie zaczęli mecz w obronie. Gospodarz z pierwszych 12 rzutów z gry trafili zaledwie trzy, jedynie Alex Stein stwarzał duże problemy Twardym Piernikom (9 pkt w 1. kwarcie). Za to w grze całego zespołu gości wszystko odpowiednio działało. Dobrze przygotowana defensywa była świetnym punktem wyjścia do gry w ataku, skuteczność z gry w 1. kwarcie sięgała 70 procent, a przewaga w pewnym momencie wynosiła nawet 14 punktów (26:12).

W 2. kwarcie torunianie nie byli już tak skuteczni, nie mogli zwłaszcza wstrzelić się z dystansu i przewaga na koniec 1. połowy stopniała do 6 punktów. Gospodarze siłami praktycznie trzech graczy zmniejszyli straty, bo Steina wsparli rozgrywający Loren Jackson i pod koszem Szymon Tomczak. Ta trójka do przerwy zdobyła aż 32 z 37 punktów Czarnych.

Po przerwie trwał napór miejscowych. W 22. minucie po raz kolejny trafił Stein i z przewagi Arrivy Polskiego Cukru zostały już tylko dwa punkty. Torunianie na każdy punkt musieli się już mocno napracować, przez 5 minut 3. kwarty z gry zdołali przebić się do kosza Grzegorz Kamiński i Barrett Benson. Na efekty nie trzeba było czekać i w 25. minucie Czarni objęli prowadzenie 49:48, gdy Jackson był faulowany przez Wojciecha Tomaszewskiego po jego stracie.

Pierniki nie dały się jednak złamać. Ostatni fragment 3. kwarty wygrały 12:6 (ważne akcje Malika Abu pod koszem), a byłoby jeszcze lepiej, gdy nie strata Mylesa i "trójka" Steina na sam koniec kwarty.

W ostatniej kwarcie Czarni to dopadali blisko remisu, to torunianie odbudowywali skromną przewagę, która już jednak nie była większa niż 6 punktów. W ostatnich minutach gościom pomagał przekroczony limit fauli rywali, po wolnych Wilczka i Tomaszeskiego było 76:69 w 37. minucie

Gospodarze jeszcze raz zbliżyli się na dystans zaledwie dwóch punktów, ale w ostatnich dwóch minutach torunianie nie stracili zimnej krwi, m.in. indywidualną akcją popisał się Victor Gaddefors, a kolejnym wsadem Abu.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska