A najlepiej od 14.00, bo dopiero wtedy będziemy mogli spróbować kupić lekarstwa w aptece.
Godzina 13.00 ma znaczące miejsce w historii naszego kraju. Przed laty próbowano nią opóźnić spożycie alkoholu w pracy. Do godz. 13.00 obowiązywała prohibicja, ale jakaż była radość, kiedy po godz. 13.00 znaczna część szczęśliwego narodu ściskała w dłoniach upragnioną flaszkę.
I z tych jakże sprawdzonych wzorców postanowił skorzystać rząd przy ustawie refundacyjnej. Była i obecny minister zdrowia skłonił farmaceutów, by na godzinę zamknęli apteki. Ilu na to pójdzie - w tej chwili nie wiem. Ale wiem jedno - do "trzynastej" nie zachoruję!
Czytaj e-wydanie »