Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Lekarze żerują na pandemii? Nawet 350 zł ekstra "opłaty covidowej" - sprawdził UOKiK

Jacek Wierciński
Jacek Wierciński
Od 10 złotych do nawet 350 zł dodatkowej „opłaty covidowej” pobiera od pacjentów jeden na trzy prywatne gabinety lekarskie w związku z epidemią. Tak wynika z ustaleń Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pieniądze mają służyć na wydatki związane z zabezpieczeniem przed wirusem i zakupy środków czystości, maseczek czy fartuchów. Sprawę zbada Inspekcja Handlowa.

– Szczególnie w tym trudnym czasie bądźmy ostrożni i porównujmy oferty pomiędzy placówkami medycznymi. Pod pretekstem wystąpienia dodatkowych kosztów niektórzy przedsiębiorcy pobierają dodatkowe wynagrodzenie, weryfikujmy zatem całkowitą cenę usługi jeszcze przed jej rozpoczęciem lub podpisaniem umowy - przestrzega Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Apeluje też do wszystkich zakładów usługowych, a szczególnie do prywatnych gabinetów medycznych, o „uczciwość i rzetelne informowanie o cenach i opłatach przed realizacją usług”.

Do UOKiK wpływały skargi i pytania dotyczące opłat pobieranych przez dentystów czy lekarzy w związku z koronawirusem. Z tzw. białego wywiadu przeprowadzonego przez urzędników wynika, że ponad 30 procent skontrolowanych gabinetów stosowało „opłaty covidowe” za spełnienie wymogów sanitarnych podczas świadczenia usług. Dodatkowe koszty wahały się od 10 złotych nawet do 350 zł, a średnio pacjenci musieli dopłacać nieco ponad 70 zł. Jedyną pozytywną informacją jest fakt, że generalnie w dużych sieciowych centrach medycznych tego rodzaju opłat się nie stosuje.

Sprawdziliśmy sytuację na Pomorzu

"Nie pobieramy dodatkowych opłat za wizytę!” - czytamy na stronie internetowej gdańskich poradni stomatologicznych, które chwalą się systemem sterylizacji powietrza stosowanym w szpitalach w Wuhan do walki z Covid-19.

Częściej witryny gabinetów informują właśnie o formie stosowanych zabezpieczeń, jak dentyści z Gdyni, którzy zapewniają o braku kontaktu między pacjentami i przerwach między wizytami na dezynfekcję oraz informują, że personel pracuje w kombinezonach, maskach ochronnych P3, maseczkach zabiegowych, okularach, przyłbicach i 2 parach rękawiczek.

Anonimowo, jako zwykli potencjalnie pacjenci, obdzwoniliśmy kilkanaście gabinetów i placówek medycznych m.in. w Trójmieście, Kartuzach i Tczewie pytając o ekstra-koszty związane ze środkami bezpieczeństwa wynikającymi z zagrożenia wirusem... Wszędzie zgodnie zaprzeczano.

Jednak, zgodnie z ustaleniami UOKiK, problemem mogą być opłaty, o których klienci czy pacjenci nie są informowani przed usługą czy zabiegiem. Choć całkowity koszt powinien być jasno zadeklarowany już na wstępie bowiem jak przypomina instytucja

konsument ma prawo do

:

  • uczciwej i jasnej ceny,
  • bezpiecznych produktów,
  • rzetelnej informacji o ofercie,
  • bezpłatnej pomocy prawnej.

Jak słyszymy, prawidłowość uwidaczniania cen, właśnie w kontekście opłat covidowych kontroluje już m.in. Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Gdańsku, a za nieprawidłowości w tym zakresie inspektor IH może nałożyć na przedsiębiorcę karę finansową w wysokości do 20 tysięcy złotych.

Sygnały na temat drożyzny i podwyższania cen przez sprzedawców lub usługodawców w związku z koronawirusem zbiera także UOKiK, który czeka na e-maile w tej sprawie pod adresem [email protected] oraz zgłoszenia telefoniczne pod numerami 801-440-220 lub 22-290-89-16.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska