https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krajna. Obwodnice Sępólna i Kamienia? Nieprędko

BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Seniorzy z rady powiatu - Kazimierz Fiałkowski i Edward Maziarz powiedzieli, co myślą o marnowaniu publicznych pieniędzy
Seniorzy z rady powiatu - Kazimierz Fiałkowski i Edward Maziarz powiedzieli, co myślą o marnowaniu publicznych pieniędzy Fot. BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Wczoraj na pospiesznie zwołanej sesji nadzwyczajnej radni gościli Zbigniewa Rynasiewicza, sekretarza stanu w ministerstwie infrastruktury, którego poproszono o wyjaśnienie, czy jest szansa na budowę obwodnic dla Sępólna i Kamienia.

Zanim jednak dopuszczono ministra do głosu, perypetie związane z inwestycja omówił dyrektor Zarządu Drogowego w Sępólnie Edwin Eckert.

Minister Zbigniew Rynasiewicz przedstawił sprawę obwodnicy prosto i jasno - najważniejsze jest spięcie siecią dróg ekspresowych wszystkich miast wojewódzkich. - To jest sprawa kluczowa - wyjaśniał i dodawał, że w przyjętych przez ministerstwo dokumentach w województwie kujawsko-pomorskim budowane będą jedynie obwodnice Brodnicy i Inowrocławia. Nie ukrywał też, że Polska toczy boje o pieniądze z Unii Europejskiej i w czerwcu ministerstwo będzie już wiedziało, jakimi funduszami dysponuje. - Takie decyzje zostały podjęte i tego nie zmienimy - powiedział Rynasiewicz. - Przyglądamy się teraz, na ile zadłużyć Krajowy Fundusz Drogowy. jesteśmy w stanie obsłużyć inwestycje na poziomie 100 miliardów złotych, ale nie wiemy, jakie będą środki unijne.

Sępolanie utyskiwali, że obwodnice w bydgoskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad tak właściwie im już przecież obiecano, a potem pokazano figę. - Kiedyś była większa dowolność oddziałów i pojawiło się wiele umów, ale w 2011 roku zasady zostały zmienione - wyjaśniał minister. - Teraz wszystko jest scentralizowane.

Rynasiewicz przekonywał, że on też był kiedyś starostą i wie, jak trudno się przebić do decydentów. Zapewnił też, że jest jakieś zielone światło, jeśli chodzi o modernizację drogi 25.
Nie tego spodziewali się radni i zebrani na nadzwyczajnej sesji. - Dużo mówimy, a w tym czasie 610 tys. zł spłynęło do morza, bo dokumentacja może iść na przemiał - zauważył radny Edward Węglewski. - Oczekiwałem konkretów, bo gdybym czekał na cud, to poszedłbym do naszej parafii.

- Jeden budynek już zgruzowano, innym pękają fundamenty, a jak jadą tiry, to szklanki tańczą na stole - mówił Edward Maziarz. - Niedługo Sępólno przestanie być miastem, bo nie ma tu jak dojechać. 7 tys. ludzi wyjechało za chlebem. Społeczeństwo Sępólna zasługuje na więcej
- Kiedy wchodziłem na sesję radni życzyli mi, żebym doczekał obwodnicy, ale ja chyba musiałbym żyć ze sto lat - mówił Kazimierz Fiałkowski, wieloletni burmistrz Kamienia i wyjaśniał, że remont na drodze 25 bardzo się ślimaczy.

Przewodniczący rady powiatu Dariusz Krakowiak przekonywał, że minister ma ograniczony czas i nawoływał do streszczania się. - My też mamy ograniczony czas - twardo stwierdził Fiałkowski. - Projekt obwodnicy Kamienia zrobili już Niemcy, a my wytyczyliśmy po nich trasę. To trwa już 70 lat. Miasto ma 650 lat i dziwię się, że jeszcze funkcjonuje.

Sprawę rozjaśnił też ministrowi poseł Jarosław Katulski, który wyjaśniał, że droga 25 to najbardziej uczęszczana trasa z centralnej polski na środkowe wybrzeże, a w sezonie przez wąskie drogi jedzie czasami 20 tys. osób. Natomiast burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski przekonywał, że przez miasta nie ma innego przejazdu, jak centrum.

Jak podsumowała posłanka Iwona Kozłowska, która zaprosiła ministra do Sępólna, najważniejsze, że minister poznał wszystkie bolączki Krajny. A pod koniec spotkania sam minister przyznał, że wie, że obwodnica dla Krajny jest ważna i będzie o niej pamiętał.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hans Kloss

Bajarka zgadzam sie z toba calkowicie. Dobrze by bylo gdyby wladze naszych miasteczek skonsultowaly sie ze swoimi kolegami z innych gmin i miast, w ktorych wybudowano obwodnice i zrozumialy jaki wyplyw na rozwoj okolicy moze miec odciagniecie szlakow komunikacyjnych od centrum. Takich przykladow jest wiele, numery do urzedow miast i gmin mozna znalezc w internecie.

 

Tylko trzeba sie porownywac do podobnych sobie. Porownanie z Chojnicami, gdzie wladze od wielu lat prowadza przemyslana polityke w zakresie turystyki i lokalnego biznesu nie ma sensu, bo kontekst jest zupelnie inny - tutaj wykonano kawal dobrej roboty, po to, zeby ludziom chcialo sie choc na chwile zjechac z trasy. Rowniez takie miasta jak Garwolin, ktore sa blisko duzych aglomeracji nie sa dobrym przykladem (bo to ludzie cenia przede wszystkim mozliwosc szybkiego przemieszczania sie z miasta sypialni do miasta, w ktorym pracuja). Zerknijcie moze na Bialobrzegi (pod Radomiem), Wyszkow, Zmigrod.

 

Nie mam nic przeciwko obwodnicy, pod warunkiem, ze potem nie bedziecie narzekac, ze w miescie juz zupelnie nic sie nie dzieje (pozdrawiam serdecznie osoby odpowiedzialne za promocje miasta i gminy, tudziez za opracowanie strategii ich rozwoju w tym miejscu).

b
bajarka
W dniu 28.05.2014 o 07:56, snoopy napisał:

Jestem za obwodnicą i tyle w temacie.

 

Super, Twoje święte prawo do takiej opinii.

 

Władze miasta nie mogą niestety podjąć tej decyzji tylko dlatego, że tak im się dzisiaj przyśniło. Konsekwencją obwodnicy nie jest tylko zmniejszony ruch w mieście.  Cechą dobrych włodarzy byłoby rozpoznanie ich wszystkich ZANIM zaczną o obwodnicy klepać na lewo i prawo. Tak się robi w poważnych firmach, a mam nadzieję, że w końcu tą gminą ktoś zacznie zarządzać jak sprawnym biznesem, a nie prywatnym folwarkiem.

 

Wiem, wiem... mam za duże wymagania. Jestem idealistką, ale może kiedyś...

b
bajarka
W dniu 28.05.2014 o 07:27, polonika napisał:

Polecam słownik głównie w zakresie "ż" i "rz"

 

Znalazłaś (znalazłeś?) jeden przypadkowy błąd w mojej wypowiedzi i od razu czujesz się lepiej, prawda? Matko, co za grajdoł!

 

poloniko, polecam odświeżyć zasady interpunkcji. Składnia też (niestety) do poprawki.

s
snoopy

Jestem za obwodnicą i tyle w temacie.

p
polonika
W dniu 27.05.2014 o 22:05, bajarka napisał:

Hahaha, zabawny jesteś, snoopy. Przestan mi tu robić personalne wycieczki i rzucać niby to złośliwe komentarze, skup się na meritum.  Ironizować też trzeba umieć. Nigdy nie słyszałam o wypadku śmiertelnym na przejściu (czy okolicy) w Sępólnie. Może nie jestem jakoś bardzo na bieżąco, ale o tym raczej bym usłyszała lub przeczytała. Potrącenia się zdarzają, ale kontynuując Twoje sprawdzanie statystyk warto zobaczyć w ilu przypadkach za kółkiem siedzieli "lokalesi", którzy szarżują w swoich golfach albo na skuterkach. Może zamiast wyrzucać ruch na obwodnicę warto się raczej zastanowić nad innymi sposobami jego spowolnienia? Ograniczenia prędkości? Fotoradar? Nawet sezonowe "śpiochy"? Efekt dyskontów owszem, jest zauważalny, ale pamiętaj, że zakupy robią w nich głównie mieszkańcy. Ktoś, kto chce się na chwile zatrzymać nie będzie specjalnie szukał Biedronki (zwłaszcza, że średnio po drodze jest dla większości). Poza tym, zdziwiłbyś się jak bardzo przejeżdżającym ludziom podoba się Sępólno i jezioro w środku miasta. Wielu moich znajomych dzwoni do mnie z trasy, żeby powiedzieć, że właśnie jadą "przez to miasto, którego nazwy nie mogą zapamiętać" :) Inną rzeczą jest to, że władze miasta od wielu, wielu lat nie zrobiły niczego, żeby tych przejeżdzających zatrzymać na dłużej (molo jest świetne, ale nie widać go dobrze z trasy na morze, jeśli wiesz co mam na myśli).

Polecam słownik głównie w zakresie "ż" i "rz".

b
bajarka
W dniu 27.05.2014 o 17:37, snoopy napisał:

No widzisz, jak chcesz, to potrafisz, na twój intelekt działa jednak "durne prowokowanie". Mimo wszystko jestem za obwodnicą, bo nie chcę truć się spalinami i z lękiem ,jak kozica górska przebiegać przez jezdnię.Warto sprawdzić, ile było wypadów na przejściach dla pieszych i to niekiedy ze skutkiem śmiertelnym...A obroty w sklepach znacznie spadły, gdy powstały największe dyskonty itd.itp.

 

Hahaha, zabawny jesteś, snoopy. Przestan mi tu robić personalne wycieczki i rzucać niby to złośliwe komentarze, skup się na meritum.  Ironizować też trzeba umieć.

 

Nigdy nie słyszałam o wypadku śmiertelnym na przejściu (czy okolicy) w Sępólnie. Może nie jestem jakoś bardzo na bieżąco, ale o tym raczej bym usłyszała lub przeczytała. Potrącenia się zdarzają, ale kontynuując Twoje sprawdzanie statystyk warto zobaczyć w ilu przypadkach za kółkiem siedzieli "lokalesi", którzy szarżują w swoich golfach albo na skuterkach.

 

Może zamiast wyrzucać ruch na obwodnicę warto się raczej zastanowić nad innymi sposobami jego spowolnienia? Ograniczenia prędkości? Fotoradar? Nawet sezonowe "śpiochy"?

 

Efekt dyskontów owszem, jest zauważalny, ale pamiętaj, że zakupy robią w nich głównie mieszkańcy. Ktoś, kto chce się na chwile zatrzymać nie będzie specjalnie szukał Biedronki (zwłaszcza, że średnio po drodze jest dla większości).

 

Poza tym, zdziwiłbyś się jak bardzo przejeżdżającym ludziom podoba się Sępólno i jezioro w środku miasta. Wielu moich znajomych dzwoni do mnie z trasy, żeby powiedzieć, że właśnie jadą "przez to miasto, którego nazwy nie mogą zapamiętać" :) Inną rzeczą jest to, że władze miasta od wielu, wielu lat nie zrobiły niczego, żeby tych przejeżdzających zatrzymać na dłużej (molo jest świetne, ale nie widać go dobrze z trasy na morze, jeśli wiesz co mam na myśli).

s
snoopy
W dniu 27.05.2014 o 09:59, bajarka napisał:

Snoopy, co to w ogóle za komentarz? Czyta się Ciebie jak kogoś całkiem niegłupiego, a takie tanie chwyty stosujesz? Nic nikomu nie muszę udowadniać. Sam możesz przez chwilę pomyśleć i zrobic sobie prostą tabelkę za i przeciw. Może i nawet wyjdzie Ci wiecej "za obwodnicą", ale sam fakt, że się nad tym zastanowisz i pomyślisz jak niektóre rzeczy można zaadresować zawczasu już i tak będzie progresem.  Dam Ci przykład, może Cię zainspiruje: ZA - mniej samochodów w mieście, łatwiej przez nie przejechać, zjechać z ronda, wyjechać z małych skrzyżowań (zwłaszcza w lecie, kiedy wszyscy gnaja nad morze) PRZECIW - tysiące mniej samochodów przejeżdzających przez miasto to tysiące mniej potencjalnych klientów stacji benzynowych, sklepów (bo przecież dzieciom chce się pić!), żabek i innych. Nawet jeśli zatrzyma się tylko procent z nich. Może warto sprawdzić czy przypadkiem ze wzrostem samochodów nie rosną im obroty? Pomyśl i wnioski wyciągnij sam. I już tak durnie nie prowokuj.

No widzisz, jak chcesz, to potrafisz, na twój intelekt działa jednak "durne prowokowanie". Mimo wszystko jestem za obwodnicą, bo nie chcę truć się spalinami i z lękiem ,jak kozica górska przebiegać przez jezdnię.Warto sprawdzić, ile było wypadów na przejściach dla pieszych i to niekiedy ze skutkiem śmiertelnym...A obroty w sklepach znacznie spadły, gdy powstały największe dyskonty itd.itp.

b
bajarka

Snoopy, co to w ogóle za komentarz? Czyta się Ciebie jak kogoś całkiem niegłupiego, a takie tanie chwyty stosujesz? Nic nikomu nie muszę udowadniać. Sam możesz przez chwilę pomyśleć i zrobic sobie prostą tabelkę za i przeciw.

 

Może i nawet wyjdzie Ci wiecej "za obwodnicą", ale sam fakt, że się nad tym zastanowisz i pomyślisz jak niektóre rzeczy można zaadresować zawczasu już i tak będzie progresem.  Dam Ci przykład, może Cię zainspiruje:

 

ZA - mniej samochodów w mieście, łatwiej przez nie przejechać, zjechać z ronda, wyjechać z małych skrzyżowań (zwłaszcza w lecie, kiedy wszyscy gnaja nad morze)

 

PRZECIW - tysiące mniej samochodów przejeżdzających przez miasto to tysiące mniej potencjalnych klientów stacji benzynowych, sklepów (bo przecież dzieciom chce się pić!), żabek i innych. Nawet jeśli zatrzyma się tylko procent z nich. Może warto sprawdzić czy przypadkiem ze wzrostem samochodów nie rosną im obroty?

 

Pomyśl i wnioski wyciągnij sam. I już tak durnie nie prowokuj.

s
snoopy
W dniu 26.05.2014 o 23:05, bajarka napisał:

Pewnie, zbudujcie sobie obwodnice i puśćcie nią cały ruch. A potem będziecie narzekać, że wam te wasze miasteczka-grajdoły usychają, bo nikt tu już nigdy więcej nie zajrzy. Wszyscy trąbią o tej obwodnicy, szkoda tylko, że nikt się nie zastanowił jakie tak naprawdę będą jej długofalowe konsekwencje. 

Napisz  "bajarka" ,jakie będą te konsekwencje, bo pewnie masz już gotowe własne wnioski.Rzuć nam te długofalowe konsekwencje i udowodnij, że przejazd tranzytem przez Sępólno tysięcy samochodów spowodował napływ ludzi,którzy chcieli tu zajrzeć.Baju, baju... :D

b
bajarka

Pewnie, zbudujcie sobie obwodnice i puśćcie nią cały ruch. A potem będziecie narzekać, że wam te wasze miasteczka-grajdoły usychają, bo nikt tu już nigdy więcej nie zajrzy.

 

Wszyscy trąbią o tej obwodnicy, szkoda tylko, że nikt się nie zastanowił jakie tak naprawdę będą jej długofalowe konsekwencje. 

G
Gość

W najbliższych wyborach zachęcam do oddania głosu na doświadczonego samorządowca Mariusza Kałużnego. Lista nr 1 poz. nr 3. Więcej na mariuszkaluzny.pl.

 

C
Czytelnik
Nawet nie ma nadzieji.Tylko stare bla bla i nowe bla bla...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska