KSK Qemetica Noteć Inowrocław - Decka Pelplin 76:73
Kwarty: 17:26, 12:11, 21:17, 26:19
Noteć: Washington 17 (3), Malesa 16 (2), Marcinkowski 11 (1), Rompa 6, Sobiech 4 - Ulczyński 9, Harris 8 (1), Smolak 3 (1), Filipiak 2, Robak 0, Orłowski 0.
Decka: Davis 18 (2), Szymański 14 (1), Czerniewicz 12, Ciesielski 11, Krajewski 8 (1) - Szczypiński 7 (1), Zabrocki 3 (1), Ratajczak 0, Sączewski 0.
Inowrocławianie do tej pory pokonali Eneę Basket Poznań i przegrali z ŁKS Łódź. Decka miała na koncie dwa zwycięstwa z WKK Active Hotel Wrocław i Hydro Truck Radom.
Zobaczcie także
Gospodarze od początku toczyli równy pojedynek z wyżej notowanym rywalem. Dopiero pod koniec pierwszej kwarty zanotowali serię 0:8. Mieli problemy z powstrzymaniem Tymona Szymańskiego, który zdobył cztery punkty i zaliczył asystę.
Miejscowi w połowie drugiej kwarty dzięki skutecznej grze Jakuba Ulczyńskiego, Darrella Harrisa i Macieja Marcinkowskiego zniwelowali straty (27:28). Jednak odpowiedź przyjezdnych byłą natychmiastowa. Trafiali Mateusz Szczypiński, Damian Ciesielski i Szymański.
Po przerwie koszykarze Noteci z mozołem odrabiali straty i przed ostatnią kwartą przegrywali tylko 50:54. Tę część meczu kapitalnie rozpoczął Harris zdobywając pięć punktów z rzędu. Po chwili jego wyczyn poprawił Jan Malesa trafiając kolejno siedem "oczek", wyprowadzając Noteć na prowadzenie 64:60. To był dopiero początek emocji. Rywale nie odpuścili i doprowadzali kilka razy do remisu, ale gracze Noteci niesieni dopingiem już nie oddali zwycięstwa. W ostatniej minucie wolne trafił Malesa, a wynik trójką ustalił James Washington.
W następnej kolejce Noteć czeka wyjazd do Weegree AZS Politechniki Opolskiej. Spotkanie w sobotę o godz. 20.
