ŁKS Łódź - KSK Qemetica Noteć Inowrocław 81:78
Kwarty: 30:13, 22:26, 16:19, 13:20
ŁKS: Antypov 21 (2, 10 zb.), Pawlak 15 (3), Czujkowski 10 (1), Kulon (6, 11 as.), Krysiewicz 4 - Tomaszewski 9 (1), Urban 8, Wojciechowski 6, Szwed 2, Maćkowiak 0.
Noteć: Sobiech 13 (1), Malesa 11 , Washington 9 (1), Robak 8 (1), Rompa 8 - Marcinkowski 13 (2), Ulczyński 7 (1), Harris 4, Orłowski 3 (1), Filipiak 2, Smolak 0, Stańczuk 0.
O porażce inowrocławskiego zespołu zdecydowała fatalna pierwsza kwarta. Zawodnicy Noteci grali słabo w obronie i tracili punkty seriami. Potem przez cały mecz gonili wynik i byli bliscy doprowadzenia do remisu. 22 sekundy przed końcem po trafieniu Jakuba Ulczyńskiego Noteć przegrywała tylko 78:80. Potem z jednego wolnego trafił Alan Czujkowski. Cztery sekundy przed końcem spotkania za trzy na dogrywkę rzucał James Washington, ale się pomylił. Zawodnicy z Inowrocławia musieli przełknąć gorycz porażki.
Zobaczcie także
Już w środę Noteć podejmie drugą w tabeli Deckę Pelplin. Początek spotkania o godz. 19.
