Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kształcąca podróż Nelly... Na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Jacek Deptuła
Posłanka Nelly Rokita, niepowtarzalne zjawisko VI kadencji Sejmu, znów pojawiła się w "Fakcie". Tym razem nie wysuwała kandydatury męża Jana Marii na prezydenta i nie żądała bezpłatnego rozdawnictwa czosnku zagrypionym Polakom. Wczoraj użaliła się nad losem rodzonej córki Kasi.

Biedna ta dziewczyna ukończyła hiszpański uniwersytet i udała się na emigrację do Wielkiej Brytanii. Tam wpadła w łapy bezwzględnych Angoli, którzy każą jej ciężko pracować, dając w zamian niewolnicze wynagrodzenie. "Córka pracuje bardzo ciężko przez cały dzień, a zarabia nieadekwatnie do czasu pracy. I nie ma czasu dla siebie" - łka posłanka w rękaw dziennikarzom.

Ucieszyłem się niezmiernie, że Nelly (wybrana w Warszawie głosami 6 tysięcy fanów PiS) zorientowała się wreszcie, czym jest dziś normalna praca. To ciężka, 10- a nawet 12-godzinna harówka, zgoła "nieadekwatnie" opłacana.

Otóż tą drogą chciałem poinformować panią poseł Nelly Rokita-Arnold, że przeciętny Polak pracuje blisko 2 tysiące godzin w roku. Brytyjczycy niewiele ponad 1500 godzin, a Niemcy o 100 mniej. Co więcej, oni nie dość, że mają takie same ceny co u nas, to jeszcze zarabiają bardziej adekwatnie od Polaków. A na dodatek Niemcy w samolotach lubią bić Polaków...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska